30 Wrz 2014, 18:51
W międzyczasie byłem z tym u mechanika... Przez 2 dni nie wiedział w czym problem, a trzeciego dnia nagle stwierdził, że trzeba wymienić płyn bo "delikatnie zagotowany i zapowietrzony" - i tak też zrobił. Jestem o 200zł lżejszy i "będzie pan zadowolony".
Ja tam się za bardzo na mechanice nie znam, ale czy jakby to był problem płynu, to pedał nie byłby właśnie miękki, a nie twardy? Problem występował sporadycznie, więc nie jestem w stanie stwierdzić, czy nastąpiła jakakolwiek zmiana. W weekend przejechałem 200km i nic się nie działo, ale to była trasa, a nie miasto.
Chyba sam nie jestem w stanie jednak tego zdemontować i naprawić. Pozostaje zmiana mechanika?