Pęknięty przewód hamulcowy/ koszty wymiany

19 Sty 2020, 22:01

W mojej leciwej już astrze g pękł mi przewód hamulcowy w trasie , płyn ucieka hamowania praktycznie nie ma , słuchajcie ile może kosztować wymiana przewodów razem z częściami i robocizna ? Słyszałem ze mogą za to co najmniej 600 zł zawołać

19 Sty 2020, 22:08

Berbel12 napisał(a):Słyszałem ze mogą za to co najmniej 600 zł zawołać

No i dobrze słyszałeś, wszystko też zależy od warsztatu bo części można sobie kupić całkiem niedrogo.

20 Sty 2020, 09:46

Zależy jaki przewód - sztywny czy giętki. Do ceny naprawy musisz policzyć części, czyli przewód hamulcowy oraz płyn hamulcowy. Do robocizny trzeba policzyć wymianę oraz odpowietrzanie. Ceny części można sprawdzić np. na allegro. Ale czasem nie opłaci się ich kupować samemu, bo warsztat kupuje taniej, bo ma upusty. Tylko że nie każdy warsztat te upusty daje też klientowi.
Najlepiej zadzwonić do mechanika i zapytać. Ale 600 zł to raczej naprawdę górna granica górnej granicy. Same części nie są drogie. Robocizna też nie powinna być droga bo dla mechanika wymiana przewodu to pół godzinki razem z odpowietrzaniem. Chyba, że podczas roboty wyjdą jakieś inne, nieprzewidziane komplikacje np. problem z odkręceniem przewodu z zacisku.

20 Sty 2020, 12:25

MotoAlbercik napisał(a):Tylko że nie każdy warsztat te upusty daje też klientowi.

który warsztat oddaje swoje wypracowane rabaty dla klienta? Są w ogóle takie?

MotoAlbercik napisał(a):Ale 600 zł to raczej naprawdę górna granica górnej granicy.

tu była wspomniana cena finalna

21 Sty 2020, 10:16

Kao napisał(a):który warsztat oddaje swoje wypracowane rabaty dla klienta? Są w ogóle takie?

Zdziwiłbyś się, ale są. W Tychach znam osobiście dwa warsztaty, gdzie jak oddajesz auto do naprawy to części są tańsze niż w sklepie motoryzacyjnym, a czasem nawet na Allegro. Wszystko zależy od właściciela warsztatu i jego obrotów. A te obroty mają, bo na naprawę trzeba czekać po trzy tygodnie, albo i więcej. W jednym z nich są 4 stanowiska do naprawy...
Są też oczywiście warsztaty, takie jak piszesz, że każdy rabat mechanik chowa do kieszeni, a części liczy klientowi normalnie.

21 Sty 2020, 12:32

MotoAlbercik napisał(a):Zdziwiłbyś się

chciałbym

w sumie nie tylko ja, pojechać po części to też czas za który nikt Ci nie zapłaci, tyle twojego że odbijesz to sobie na rabacie.

21 Sty 2020, 13:04

To ja Wam powiem jak to wygląda od kuchni w normalnym warsztacie...
Rabaty są spore w zależności od hurtowni i grupy towarowej (więcej zużyjesz klocków przednich niż tylnych dostaniesz większy rabat na to).
Uczciwy warsztat zjada rabaty ale w stopniu nie przekraczającym alledrogo z wysyłką biorąc pod uwagę jakąś średnią (potem wytłumaczę czemu średnią).
Robi to po to żeby w razie reklamacji zostawić sobie jakiś margines działania który chociaż częściowo zwróci koszt roboty i oczekiwania na następną część.
Do tego nie ma co się oszukiwać ale rabaty są wypracowane przez warsztat i biorąc pod uwagę nasz fiskal oraz oczekiwania polskiego klienta pt.tanio i dobrze są dodatkowym źródłem utrzymania z którym teraz jest coraz trudniej (BDO, Środowiskowe, nadzory bud, nadzory od urządzeń, PiP, PPOŻ, Vat, PiT) ...

Co klient zyskuje? A no zyskuje czas, nie musi podejmować decyzji co do zakupu części bo niestety jest b.często trudny wybór i co do jakości firmy i do tego czy coś będzie pasować bo sama dedykacja modelu może być błędna. Do tego w razie reklamacji mamy warsztat a nie jakieś h..uju muju z innej części Polski + popie...ne procedury reklamacji nawet w wielkich hurtowniach.

Skąd się biorą niskie ceny na allegro...

Oczywiście jest to przewaga netu dająca oszczędność na magazynach, pracownikach, sklepach itp ale też kolokwialnie mówiąc wałki których uczciwie nikt nie przeskoczy a wiadomo że łatwiej jest ścigać firmę stacjonarną niż Edka którego kapitał to spodnie na tyłku o ile ich nie zaszczał podczas codziennej libacji pod monopolowym.
Potem Edek znika i pojawia się Mietek dokładnie z tym samym towarem ale pod inną firmą... a w związku z tym że nie handlują towarami kradzionym tylko w sprytny sposób zdobytymi to nikt tak naprawdę poważnie nimi się nie interesuje no bo tak właściwie dla państwa nie ma po co.

No i oczywiście pozostaje kwestia jakości towarów alledrogowych bo temat jest też obszerny.

Pęknięty przewód hamulcowy/ koszty wymiany

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria motoryzacyjna

Warto przeczytać

Najnowsze dyskusje na forum