Witam,
Przedwczoraj dostałem w tył na światłach. Na szczęście (chyba) uderzenie było lekkie i w hak holowniczy - sprawczyni zaznała jedynie malutkiego pęknięcia na zderzaku. Nic nie wskazywało by coś było nie tak więc odjechaliśmy. Jednak jakoś po tym wydarzeniu zauważyłem plamy po oleju w miejscach gdzie parkuję - zaglądam dziś pod podwozie i rzeczywiście na środku z przodu blacha jest czarna i mokrawa od oleju. Dodam tylko że 3 mies temu wymieniałem łożysko i mechanik ściągając mcphersona ulał mi trochę oleju ze skrzyni biegów. Olej w silniku zmieniałem 2 mies temu. Czy od tak lekkiego uderzenia mogło mi się coś uszkodzić czy raczej takie lekkie wycieki to norma? (podstawiłem dziś miskę pod auto, rano zobaczę czy dużo cieknie)
Orientujecie się mniej więcej co może być przyczyną i czy naprawa jest droga?
Dzięki
![Uśmiechnięty :)]()