24 Wrz 2020, 15:25
Rokiko jest raczej na dobrym tropie,bo jak wytłumaczyć to,że odstawiłem W210 na rok na przysłowiowe,,kołki,auto stało bez jazdy,odpalałem tylko silnik,tarcze nie biły,przy pierwszej jeżdzie po takim czasie biły okropnie,po tygodniu mniej,ale bicie nie ustąpiło,zacząłem domyślać się,że czas stagnacji auta wpłynął na to,podczas stania tarcze wykrzywić się nie mogły,czeka mnie,, smarowanie ,,wszystkich tłoczków,coś jest zapieczone,tylko jeszcze nie wiem jak to może wpływać na efekt bicia,po prostu efekt jest taki ,jakby pompa ABS działała przy hamowaniu.