Peugeot 207 z silnikiem 1.2 benzyna+LPG. Podobno najgorszy silnik z możliwych, bo z BMW. Samochód zaprowadzony do warsztatu z uwagi na problem z zagrzewaniem się silnika i wprost ujmując syf w zbiorniku wyrównawczym, w którym na oko mieszało się wszystko. Wymieniona uszczelka pod głowicą, przepłukane wszystko,wymieniony olej i płyn chłodzący + rzeczy których laik nie potrafi przytoczyć. Przy pomiarach wyszło niskie i nierówne ciśnienie na cylindrach. Wahania między 8 a 9,5. Po złożeniu wszystkiego do kupy okazało się, że po rozgrzaniu silnika następuje wypadanie zapłonu i silnik brzmi dosłownie jak stary ciągnik. Co poszło nie tak? Mechanik wycenił że kompletna naprawa to koszt ok.11k (sic!). Czy ktoś może mi logicznie wytłumaczyć co się stało? Że przed naprawą nie było tego problemu a po naprawie się pojawił? Do warsztatu oddane auto (jako tako) ale na chodzie, a do odbioru ruina która nie nadaje się do jazdy. Help!
Chyba peugeot 208, 207 nie miał 1.2. Czyli mechanik prawdopodobnie dał ciała i teraz chce 11 tys za remont? Głowica splanowana? Bo jeśli nie to na odpiernicz zrobione, więc i rozrząd może być źle ustawiony.
W sumie w takim przypadku jeżeli głowica była w kiepskim stanie powinna zostać wymieniona i tyle. Na pewno to nie taki koszt jak podałeś. Przecież mechanik po rozebraniu silnika widział w jakim jest stanie.
Czy zawsze trzeba kupować nowy akumulator? Zimny, mroźny poranek. Twój samochód pokryty lodem po minusowej temperaturze w nocy. Wsiadasz, chcesz jak najszybciej go odpalić i rozgrzać. Po przekręceniu kluczyka w stacyjce silnik jednak ani drgnie. Akumulator ...
Zacznijmy od tego ze silnik nie od BMW tylko to wspólna konstrukcja ale to 1.6 a nie 1.2, 1.2 nie było w 207 więc coś mylisz. Ja bym sprawdzić czy rozrząd dobrze ustawiony, żeby było szybciej wystarczy sprawdzić ciśnienie na cylindrach i będzie wiadomo
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Ponownie rozłożenie przede wszystkim. Chyba nowa głowica, cewki, panewki...? wymieniał i wymieniał, ciężko spamiętać, jeśli się na tym nie zna. W ogóle na ten moment wycenił to co już zostało zrobione na ponad 4k co i tak udało się zbić do 4k... Wiem że robione było coś więcej, przy wymianie oleju filtry itd. Ale czy ta cena trochę nie przesada?
Jeszcze mi go nie wydał. Ale w miarę czasu kiedy go robił, co jakiś czas dzwonił że jeszcze to i to wymienić. Za chwilę, że jeszcze to. W końcu uzbierała się taka kwota, że trzeba było powiedzieć stop i zastanowić czy się czy warto inwestować w ogóle... Na początku powiedział, że w najgorszym wypadku wyjdzie 8k (części +robocizna) teraz nagle że w sumie do 11k jakby zrobić wszystko kompletnie. Ja już słów nie mam
Wymieniacz, a nie mechanik. O wiele prościej kupić inny sprawny silnik, przekładka max 1 tys i dziękuję. Też nie wiadomo co jest nie tak w starym silniku, zmień mechanika.
Tak czy siak 11 tyś to abstrakcja. Lepiej kupić nowy piec, a najlepiej oddać do innego mechanika do przeglądniecia głowica i rozrząd, bo nie wiemy nic.
Drogi użytkowniku, aby dalej móc dostarczać Ci coraz lepszej jakości treści którymi możesz być zainteresowany powinieneś przejść do ustawień prywatności i tam skonfigurować swoje zgody w celu dopasowania treści marketingowych do Twojego zachowania. Pamiętaj! Dzięki reklamom możemy finansować rozwój naszej strony, a Ty w zamian otrzymujesz do niej bezpłatny dostęp.