Peugeot 306 Break 1,9D 1999r-nierówna praca po zapaleniu

21 Lut 2009, 22:52

Witam
Otóż jak w temacie: Przy obecnych temperaturach zapala szybko, ale chwilę nierówno pracuje na obrotach około 700. Po kilku sekundach wchodzi na 800 i już pracuje normalnie. Nie dymi. Świece żarowe od maja 2008 wymieniałam dwa razy, najpierw komplet Lucasa, obecnie komplet NGK. Za każdym razem była jedna przepalona, ale nikt nie zwrócił uwagi na którym cylindrze. Filtr paliwa był wymieniany jakieś dwa miesiące temu, oraz pół roku temu przewody wysokiego ciśnienia, by były pęknięte (te miedziane). Przy przepalonej świecy zapala tak samo, jak obecnie, więc się zastanawiam, czy cały czas nie przepala się świeca na tym samym cylindrze (na dodatek na tym, gdzie przewód był strzelony przy wtrysku)? A jeśli tak, to jaka może być tego przyczyna?
Poza tym silnik chodzi ok, nie jest słaby i nie dymi. Przebieg 107tyś.
Z góry dzięki za podpowiedzi
QASIAS
Nowicjusz
 
Posty: 12
Miejscowość: Bytom
  • 22 Lut 2009, 19:23

    Oczywiście ,ze to moze być znow świeca,jesli tak jest to musisz jechać do dobrego elektromechanika,jesli okaże sie że znów świeca to sprawdz czy cos nie robi zwarcia,wystarczy tylko,że jakis przewod drgający metalowy dotknie tylko świecy przy plusie i świeca przepala się natychmiast!
    PhantomASA1
    Forumowicz VIP
     
    Posty: 8606
    Zdjęcia: 3
    Miejscowość: Z prawdy :)

    24 Lut 2009, 18:10

    Odkryłam, że jak podgrzewam dłużej niż do zgaśnięcia kontrolki (czyli do cyknięcia) to zapala dobrze i od razu na 800 obrotów. Co to może oznaczać?
    P.S. Dzięki, przyjrzę się czy coś rzeczywiście nie dotyka którejś świecy.
    QASIAS
    Nowicjusz
     
    Posty: 12
    Miejscowość: Bytom

    24 Lut 2009, 18:43

    Może byc tak,ze swiece nie sa jednakowe i jedna podgrzewa się wolniej ,wtedy bedzie taki objaw też!
    PhantomASA1
    Forumowicz VIP
     
    Posty: 8606
    Zdjęcia: 3
    Miejscowość: Z prawdy :)