Leopard napisał(a):Sprawdz multimetrem ładowanie,nie ma potrzeby wymieniać kompletnego alternatora jeżeli są to szczotki,regulator napięcia.W zależności jaki masz alternator niekiedy nie ma potrzeby demontażu alternatora w celu wymiany regulatora napięcia.Jeżeli to silnik 16v to masz praktycznie bezproblemowy dostęp od góry.
Widzę kolego że nie jesteś zapoznany z tym autem i ułożeniem silnika w komorze.
Po drugie nie mam multimetru;(
[ Dodano: 3 Luty 2011, 18:39 ]uxi916 napisał(a):missiekk_ch napisał(a):Po przekręceniu zapłonu kontrolka ładowania się żarzy. Po zapaleniu silnika, również się żarzy.
według mnie diody uszkodzone lub zwarcie w wiązce
Jestem jednak zdania że szczotki się skończyły, trą po komutatorze i cały brud w połączeniu z wilgocią tworzą przebicia na komutatorze.
Co myślicie o mojej teorii.
p.s. alternator marki Bosch
[ Dodano: 3 Luty 2011, 20:29 ]Sytuacja uległa zmianie, po przekręceniu kluczyka kontrolka normalnie świeci, a po zapaleniu żarzy się. Może to efekt że auto stoi teraz w ciepłym (+10st.) i suchym garażu.
Znalazłem jakiś analogowy miernik to dokonałem pomiaru, nie ma zmiany napięcia przed i po rozruchu silnika;(
[ Dodano: 6 Luty 2011, 10:48 ]Pacjent wyleczony.
Po 200 tys. przebiegu, pył ze szczotek spowodował "zawieszenie" się szczotek, w konsekwencji szczotki nie dotykały komutatora no i nie było ładowania. Wystarczyło rozebrać, przedmuchać powietrzem i złożyć. Jak ręką odjął ale roboty w .....
A poza tym, jeśli chodzi o ten model Peugeota to trzeba było odkręcić kolektor ssący żeby dostać się do alternatora. Oraz koło i osłony koła aby dostać się do napinacza paska.
To tyle, mam nadzieję że te informacje przydadzą się komuś, a w razie czego pytać!