Peugeot 406 - problem z elektryką

08 Gru 2013, 20:57

Witam,

Chciałbym zapytać czy ktoś jest w stanie pomóc mi przybliżyć następujący problem.
Otóż ostatnio zauważyłem, że włączając kierunkowskaz nie zawsze włącza mi się on na desce rozdzielczej, ale na zewnątrz funkcjonuje prawidłowo zawsze się włączając. Co może być tego przyczyną?
Nie wiem czy to ma znaczenie ale ostatnio (4 miesiące temu) również miałem taki problem, że nagle zaświeciła mi się kontrolka silnika oraz wyświetliła mi się informacja o braku ABSu oraz niskiego ciśnienia płynu hamulcowego - stało się to gdy stanąłem na niewielkim wzniesieniu. Zakazana została jakakolwiek jazda. Po około 20-30 minutowej przerwie wszystko wróciło do normy i mogłem kontynuować swoją jazdę.
Przypuszczam, że to jakiś problem z elektryką ale co konkretnie? Chciałbym zasięgnąć tutaj opinii aby jadąc do warsztatu nie zostać naciągniętym na niepotrzebne wydatki i być mniej więcej rozeznanym w temacie.
Z góry dziękuję za pomoc.
iriver
Obserwowany
 
Posty: 1
Prawo jazdy: 20 12 1994
Auto: Peugeot 406
Silnik: 2.0 137KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1999

12 Gru 2013, 15:53

iriver napisał(a):Nie wiem czy to ma znaczenie ale ostatnio (4 miesiące temu) również miałem taki problem, że nagle zaświeciła mi się kontrolka silnika oraz wyświetliła mi się informacja o braku ABSu oraz niskiego ciśnienia płynu hamulcowego - stało się to gdy stanąłem na niewielkim wzniesieniu. Zakazana została jakakolwiek jazda. Po około 20-30 minutowej przerwie wszystko wróciło do normy i mogłem kontynuować swoją jazdę.


Dolej sobie płynu hamulcowego, poziom powinien być na max. Powinieneś dolać tego co masz ale wiem, że możesz nie wiedzieć. W takim wypadku dolewa się najlepszy jaki znajdziesz. Tylko delikatnie wlewaj... Żeby nie robić zbytniego zamieszania w zbiorniczku. Za mało ilość płynu hamulcowego poskutkowała aktywowaniem wyżej wymienionych kontrolek. Samochód poczuł to dopiero na wzniesieniu ponieważ płynu jest pewnie na styk, a hamulcowego powinno być zawsze na max. Na wzniesieniu płyn prawdopodobnie "odpłynął" od czujnika i taki tego skutek. Warto się tym zainteresować żebyś gdzieś, kiedyś nie miał problemu w szczerym polu.

iriver napisał(a):Chciałbym zapytać czy ktoś jest w stanie pomóc mi przybliżyć następujący problem.
Otóż ostatnio zauważyłem, że włączając kierunkowskaz nie zawsze włącza mi się on na desce rozdzielczej, ale na zewnątrz funkcjonuje prawidłowo zawsze się włączając. Co może być tego przyczyną?


To PRAWDOPODOBNIE kwestia ułamanego kabla lub kiepskiego JUŻ lutu przy "kontrolce migaczy". Ewentualnie przełącznik kierunkowskazów przy kierownicy chciałby być wyczyszczony. Prawdopodobnie wszystkie te przyczyny po trochu lub któraś z nich. Nic poważnego. Można to łatwo sprawdzić po rozebraniu i naprawić. Ewentualnie oddaj to elektrykowi do zrobienia. Wnętrze samochodu potrafi być upierdliwe bo bawisz się 30 minut żeby zdjąć jakieś g***o :ok:. To nic poważnego... Raczej nazwałbym to zwykła stylistyką ale wiem że może wkurzać.

Pozdrawiam :).
Vermin
Stały forumowicz
 
Posty: 1670
Zdjęcia: 4
Prawo jazdy: 06 01 1992
Auto: Ściera
Silnik: 2.0 DOHC EFI
Paliwo: Benzyna
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1993

13 Gru 2013, 11:46

Dolej sobie płynu hamulcowego, poziom powinien być na max.

Napewno powinien być na max? I to w każdym przypadku? A co będzie, jak kolega wymieni klocki na nowe i wciśnie tłoczki do końca?
Powinieneś dolać tego co masz ale wiem, że możesz nie wiedzieć. W takim wypadku dolewa się najlepszy jaki znajdziesz.

Tego też jesteś pewien? A jak kolega ma DOT3 albo DOT4 i wleje DOT z serii 5?
Co do kontrolki kierunku - nie wiem jak to wygląda w tym autku, ale jeżeli jest tam normalna żarowka, to prawdopodobnie jest ona luźna w siedzeniu.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

13 Gru 2013, 17:53

MotoAlbercik napisał(a):Napewno powinien być na max? I to w każdym przypadku? A co będzie, jak kolega wymieni klocki na nowe i wciśnie tłoczki do końca?


W takim wypadku biorę pod uwagę, że kontroluje się poziom płynu. A płyn hamulcowy powinien być zawsze na max. Po prostu trzeba zwracać na niego uwagę przy ewentualnych wymianach. Ja robię tak zawsze i w każdym samochodzie :yes:.

MotoAlbercik napisał(a):Tego też jesteś pewien? A jak kolega ma DOT3 albo DOT4 i wleje DOT z serii 5?
Co do kontrolki kierunku - nie wiem jak to wygląda w tym autku, ale jeżeli jest tam normalna żarowka, to prawdopodobnie jest ona luźna w siedzeniu.


Absolutnie, robiłem to setki razy... Wielu mechaników powie Ci, że to całkiem popularny zabieg. Nie chodzi o uzupełnienie 250 ml. Tylko trochę do poziomu max. Jeśli autor nie ma NIC w zbiorniczku to zalecił bym całą wymianę i sprawdzenie szczelności układu. Aczkolwiek małe uzupełnienie poziomu w ten sposób to sprawa normalna. Oczywiście płyn wlewamy tego samego koloru co mamy, ja najczęściej dolewam Dot. 3/4. Ewentualnie, strzelając możemy dolać taki jaki zaleca producent, mając nadzieję że trafimy ale nadal trzeba zwrócić uwagę na kolor. Ubytek płynu nie może być duży jeśli kontrolki zapalają się tylko na wzniesieniu. Ja w takich sytuacjach "granicznych" (jeśli nie wiem jaki płyn jest w układzie, np. samochód znajomego, nie pamięta) dolewam trochę np. dot. 4 dobrej firmy.

Pozdrawiam :).
Vermin
Stały forumowicz
 
Posty: 1670
Zdjęcia: 4
Prawo jazdy: 06 01 1992
Auto: Ściera
Silnik: 2.0 DOHC EFI
Paliwo: Benzyna
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1993

14 Gru 2013, 20:06

Vermin napisał(a):W takim wypadku biorę pod uwagę, że kontroluje się poziom płynu. A płyn hamulcowy powinien być zawsze na max. Po prostu trzeba zwracać na niego uwagę przy ewentualnych wymianach. Ja robię tak zawsze i w każdym samochodzie :yes:

Absolutnie nie! Nie pisz, jak ty robisz, tylko jak powinno się robić!
Płyn hamulcowy powinien być na max tylko po wymianie klocków/szczęk. Później, jak klocki/szczęki się zużywają to poziom płynu w zbiorniczku opada i powinien wahać się między min a max. Tolerancja między min a max wynosi w każdym samochodzie tyle, żeby płynu starczyło na całkowite wypełnienie cylinderków w momencie, jak klocki są całkowicie zużyte, a więc jak tłoczki są wysunięte prawie na maxa ( oczywiście względem zużycia klocków/szczęk, bo nigdy nie ma tak, że tłoczki są wysunięte całkowicie ). Uzupełnienie płynu w zbiorniczku do poziomu max w czasie jak klocki są zużywane ( czyli między wymianami ), może skutkować wylaniem się płynu ze zbiorniczka a nawet uszkodzeniem czujnika poziomu podczas wciskania tłoczków przy wymianie klocków/szczek hamulcowych, ponieważ podczas ich wciskania do cylinderka, poziom płynu w zbiorniczku wzrasta. Generalnie płynu w zbiorniczku przybędzie tyle, ile się go wleje mięzy wymianami. Z tego nawet wynika, że nie ma sensu dolewać płynu, bo podczas wymiany klocków/szczęk tego płynu będzie trzeba ubierać ze zbiorniczka, a to już kłopotliwe i trzeba będzie o tym pamiętać. Pytanie - po co utrudniać sobie zycie? Jeżeli ktoś o tym nie wie, to może się to niemiło skończyć na dodatkowych kosztach - płyn hamulcowy żre blachę i to w szybkim tempie. Jest też agresywny na lakier.
Tak więc podsumowując - płyn hamulcowy w zbiorniczku powinien być na max po wymianie klocków/szczęk. Podczas zużywania się okładzin płyn w zbiorniczku opada, ale nie może opaść poniżej min. Jak opada poniżej min to oznacza to, że układ hamulcowy jest nieszczelny. Dlatego też należy kontrolować poziom oraz okładziny, bo lepiej nie dopuszczać do całkowitego ich zużycia.
Co do uzupełniania płynu hamulcowego :
Vermin napisał(a):Absolutnie, robiłem to setki razy... Wielu mechaników powie Ci, że to całkiem popularny zabieg.

To nie mechanicy - to partacze!!!Niektórych płynów nie można mieszać ze sobą!
- nie można mieszać R3 z DOT ( obojętnie jakim ). A na R3 jeżdżą jeszcze niektóre samochody i jest on nadal w sprzedaży. Jak ktoś ma DOT 4 czy DOT5 to nie może uzupełnić R3 ani DOT5 ponieważ nie można mieszać DOT 3, DOT4 z DOT serii 5. Obojętnie ile tego płynu chcemy wlać - czy 5ml czy 50 ml. To może mieć wpływ na bezpieczeństwo.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

14 Gru 2013, 20:19

Podczas wciskania tłoczka hamulcowego najlepiej jest wypuścić płyn z zacisku przez odpowietrznik na zewnątrz a nie wpompować go do zbiorniczka.
andrzej_124
Stały forumowicz
 
Posty: 1704

17 Gru 2013, 00:57

MotoAlbercik napisał(a):To nie mechanicy - to partacze!!!Niektórych płynów nie można mieszać ze sobą!
- nie można mieszać R3 z DOT ( obojętnie jakim ). A na R3 jeżdżą jeszcze niektóre samochody i jest on nadal w sprzedaży. Jak ktoś ma DOT 4 czy DOT5 to nie może uzupełnić R3 ani DOT5 ponieważ nie można mieszać DOT 3, DOT4 z DOT serii 5. Obojętnie ile tego płynu chcemy wlać - czy 5ml czy 50 ml. To może mieć wpływ na bezpieczeństwo.


Nie oceniaj ich w ten sposób. To wcale nie są partacze... Metoda jest rozumiem przez Ciebie nie sprawdzona. Domyślam się że nigdy nie miałeś okazji zrobić takiej operacji. Ogólnie jesteśmy na forum, czyta to dużo ludzi... Zakończę w takim razie ową puentą - Nie można mieszać płynów hamulcowych ze sobą ponieważ grozi to uszkodzeniem układu, jeżeli ktoś się tego podejmuje to znaczy, że albo jest głupi albo jakimś cudem wie co robi. Zalecam wykonywanie operacji (w układzie hamulcowym, w innych układach czasem tak, czasem nie), tylko i wyłącznie na zaleceniach producenta!!!

Pozdrawiam :).
Vermin
Stały forumowicz
 
Posty: 1670
Zdjęcia: 4
Prawo jazdy: 06 01 1992
Auto: Ściera
Silnik: 2.0 DOHC EFI
Paliwo: Benzyna
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1993

19 Gru 2013, 11:11

Vermin napisał(a):Nie oceniaj ich w ten sposób. To wcale nie są partacze... Metoda jest rozumiem przez Ciebie nie sprawdzona. Domyślam się że nigdy nie miałeś okazji zrobić takiej operacji. Ogólnie jesteśmy na forum, czyta to dużo ludzi...


Nawet nie odważyłbym się o czymś takim pomyśleć, wiedząc, czym może to się skończyć. Jak obojętnie jaki mechanik chce wymieszać te płyny ze sobą to nie jest to mechanik tylko PARTACZ który nie zna się na swojej robocie w tym przypadku. Mieszanie tych płynów może być zagrożeniem na drodze dla prowadzącego taki samochód z wymieszanymi płynami jak i dla innych użytkowników dróg. I nie ma mowy nawet o maleńkich dolewkach.
Oprócz tego tak jak pisałem - po wymianie klocków lub szczęk na obu osiach płyn powinien być na max. W czasie zużywnia się hamulców, poziom płynu nigdy nie zejdzie poniżej min - producent tak dobrał wartość między min a max, żeby płyn nie zszedł poniżej min przy całkowicie zużytych klockach. Dolewki płynu są więc bezsensowne. Mówimy tu oczywiście o szczelnym układzie hamulcowym. Bo inna sprawa, jeżeli układ jest nieszczelny i z tego powodu płynu ubywa.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000