Vermin napisał(a):W takim wypadku biorę pod uwagę, że kontroluje się poziom płynu. A płyn hamulcowy powinien być zawsze na max. Po prostu trzeba zwracać na niego uwagę przy ewentualnych wymianach. Ja robię tak zawsze i w każdym samochodzie
Absolutnie nie! Nie pisz, jak ty robisz, tylko jak powinno się robić!
Płyn hamulcowy powinien być na max tylko po wymianie klocków/szczęk. Później, jak klocki/szczęki się zużywają to poziom płynu w zbiorniczku opada i powinien wahać się między min a max. Tolerancja między min a max wynosi w każdym samochodzie tyle, żeby płynu starczyło na całkowite wypełnienie cylinderków w momencie, jak klocki są całkowicie zużyte, a więc jak tłoczki są wysunięte prawie na maxa ( oczywiście względem zużycia klocków/szczęk, bo nigdy nie ma tak, że tłoczki są wysunięte całkowicie ). Uzupełnienie płynu w zbiorniczku do poziomu max w czasie jak klocki są zużywane ( czyli między wymianami ), może skutkować wylaniem się płynu ze zbiorniczka a nawet uszkodzeniem czujnika poziomu podczas wciskania tłoczków przy wymianie klocków/szczek hamulcowych, ponieważ podczas ich wciskania do cylinderka, poziom płynu w zbiorniczku wzrasta. Generalnie płynu w zbiorniczku przybędzie tyle, ile się go wleje mięzy wymianami. Z tego nawet wynika, że nie ma sensu dolewać płynu, bo podczas wymiany klocków/szczęk tego płynu będzie trzeba ubierać ze zbiorniczka, a to już kłopotliwe i trzeba będzie o tym pamiętać. Pytanie - po co utrudniać sobie zycie? Jeżeli ktoś o tym nie wie, to może się to niemiło skończyć na dodatkowych kosztach - płyn hamulcowy żre blachę i to w szybkim tempie. Jest też agresywny na lakier.
Tak więc podsumowując - płyn hamulcowy w zbiorniczku powinien być na max po wymianie klocków/szczęk. Podczas zużywania się okładzin płyn w zbiorniczku opada, ale nie może opaść poniżej min. Jak opada poniżej min to oznacza to, że układ hamulcowy jest nieszczelny. Dlatego też należy kontrolować poziom oraz okładziny, bo lepiej nie dopuszczać do całkowitego ich zużycia.
Co do uzupełniania płynu hamulcowego :
Vermin napisał(a):Absolutnie, robiłem to setki razy... Wielu mechaników powie Ci, że to całkiem popularny zabieg.
To nie mechanicy - to partacze!!!
Niektórych płynów nie można mieszać ze sobą!- nie można mieszać R3 z DOT ( obojętnie jakim ). A na R3 jeżdżą jeszcze niektóre samochody i jest on nadal w sprzedaży. Jak ktoś ma DOT 4 czy DOT5 to nie może uzupełnić R3 ani DOT5 ponieważ nie można mieszać DOT 3, DOT4 z DOT serii 5. Obojętnie ile tego płynu chcemy wlać - czy 5ml czy 50 ml. To może mieć wpływ na bezpieczeństwo.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...