Peugeot 406, vectra b czy mazda 323f?

Szukam auta dla siebie, do 5-6tysięcy i zastanawiam się nad tymi opcjami: Peugeot 406, vectra b i mazda 323f. Te 3 auta biorę pod uwagę :
Peugeot 406- z wyglądu ok, najwięcej miejsca w środku z tej trójki, jednak boje się, że mechanicy nie będą chcieli się podjąć napraw a same naprawy wyjdą drogo, z tego co wiem całkowity ocynk,
vectra b- dość ładne autko, sporo jeździ ich-wiec jest i sporo zamienników, ponoć ekonomiczne, tylko opel- problemy z braniem oleju i dość "nudne" wnętrze, oraz problemy z korozja
Mazda 323f- jest to dość fajne japońskie autko, które ponoć jest nie do zajeżdżenia, tym modelem jako jedynym z tej 3 nie jeździłem

Myślę oczywiście nad benzynami- najlepiej z gazem. Nie szukam osiągów- byle miało z 75 koni. Liczy się dla mnie wygoda i dość mała awaryjność wraz z tanimi zamiennikami.

Oczywiście myślałem o jakiejś, renault megane, tigrze lub fordzie puma, ale znajomi mi odradzali- mówiąc że te auta pasują tylko dla kobiet i homoseksualistów( bez obrazy). Choć słyszałem, że puma jest dość utytułowanym okazem i cechującym się bardzo dobrymi walorami jazdy.

Które auto lepsze, co wy na to drodzy forumowicze? Oczywiście jeśli ktoś będzie miał inne propozycje to z chęcią bym je przeczytał

W Mazdzie może być problem z lpg,większość silników kiepsko znosi lpg.
W Vectrze podobnie,zwłaszcza Ecoteci nie przepadają za lpg (niestety większość silników to Ecoteci) i czasami lubią sobie wszamać olej.
Ceny części w 406 nie są wysokie,jest dużo zamienników i czasami lepszych a awaryjność tego auta zależy w zasadzie od egzemplarza na jaki się trafi.

406 jak najbardziej z Ecoteci z Opla , miałem parę sztuk i to z LPG i nie było problemów