REKLAMA
Forum samochodów hybrydowych, elektrycznych i konwencjonalnych
pasjonat80 napisał(a):Nie przekonasz mnie ze diesel jest gorszy od benzyny. STAN SIE LICZY!.
pasjonat80 napisał(a):Słuchaj, mialem kiedys benzyne i nie bylo mnie stać. 10 L po mieście to minimum. A gazu to ja poprostu nie lubie. Bo nie lubie w aucie jakichkolwiek przeróbek i modyfikacji.
Nie przekonasz mnie ze diesel jest gorszy od benzyny. STAN SIE LICZY!.
f) Przez koszty eksploatacji samochodu rozumiemy:
- ceny części w stosunku do usterkowości – dlatego mało awaryjne japońskie auta ze stosunkowo drogimi częściami nie będą takie drogie w eksploatacji
- skomplikowanie konstrukcji (niestety benzyniaki też są coraz gorsze przez ekosiów)
- spalanie
pasjonat80 napisał(a):Inny znajomy miał golfa, oczywiscie w benzynie - blok silnika mu pękł.
pasjonat80 napisał(a):Wszystko zalezy od stanu i eksploatacji.
pasjonat80 napisał(a):Tym autem można jeździć wszędzie. Co za różnica czy miasto czy wieś czy trasa??
Kupując auto używane benzyna i diesel jest w podobnej cenie. Kupując nowy, diesel jest droższy niekiedy 20 000. Wiec dlatego ludzie wybierają benzynowe.
Mówisz - diesel nie na miasto. Każdy kurier jeździ dieslem. I powiedz im zeby benzyny sobie pokupowali:)
Owszem, ma turbodziure i co z tego? nie zmieniam biegów przy 1500 obrotów, bo to nawet nie jest zdrowe dla silnika.
Tak czy inaczej w autach 10-letnich liczy się stan, przynajmniej dla mnie.