Dziś właśnie wszystko poskładałem a przy okazji znalazłem, że na serwisie urwali zatrzask od dyszy odpowiedzialnej za nawiew na nogi pasażera i teraz się to niespecjalnie trzyma. Dziwi mnie, że producent nie zastosował jakiegoś rozwiązania zapobiegającego wpadaniu liści tak głęboko w wentylację. Wydawałoby się, że wystarczyłaby gdzieś jakaś kratka czy siatka na wlocie a z tego co czytam w okolicach mojego postu niejedna osoba miała ten problem.
REKLAMA
Samochód posiada tryb Auto, który producent zaleca mieć stale włączony. Kiedy zaczęło się robić gorąco klima słabo bo słabo ale po jakiejś pół godzinie coś tam dawała. Szybciej kiedy był zaparkowany w cieniu. Zaczęło się jednak jakiegoś furkotania wiatraczków a parę dni temu całkiem odmówiło posłuszeństwa. Nawet po przełączeniu na tryb manualny nie ma w ogóle żadnego nawiewu. Dziś sprawdzałem jakieś bezpieczniki, ale te co miały coś wspólnego z wentylacją są OK. Ma ktoś jakiś pomysł co mogło aż tak nawalić?
Dodam tylko, że dziś po odpaleniu poczułem przez może minutkę lekki nawiew, ale zaraz wszystko ustało.
