22 Sty 2015, 12:30
Witam, mam problem jak w temacie. Około dwa miesięce temu kierownica zaczęła mi strasznie cięzko chodzić, zauważyłem, że korek wspomagania się "poci". Zapoznałem się na internecie z problemem. Tak jak polecała większość, podstawiłem auto do mechanika, który przepłukał mi cały układ, dolał nowego płynu, wszystko pięknie chodziło tylko po wyłączeniu silnika momentalnie płyn zaczyna sie strasznie pienić i obficie wylewa sie przez korek, do tego stopnia, że znowu zaczyna go brakować. Teraz radzę sobie z tym w ten sposób, że co 2-3 dni dolewam mniejsze dawki płynu tak by go uzupełnić, ale ileż można. Proszę o pomoc.