marjan
Jeszcze rok temu byłem w identycznej sytuacji i wiesz co?
Chciałem kupić jak najlepszy samochód nie myśląc jeszcze o tym, jakie będę musiał pokrywać koszty eksploatacyjne i związane z naprawami. Na tamten czas moim marzeniem była Almera 5D sedan za 21tyś i dobrze, że go nie kupiłem, bo miałem już 3 małe stłuczki!
Na pierwszy model polecam samochód, który mam w profilu. Tani, bezawaryjny i bardzo tani w eksploatacji. Dopiero jak będziesz się czuł pewnie za kierownicą, celuj w coś lepszego.
Po roku stwierdzam dopiera, że za podobną kasę mógłbym mieć większy samochód i zapewne z większym przebiegiem. Ja miałem poniżej 100 tys. jak go kupowałem. W cenie 10 tys myślę, że mógłbyś znaleźć jakiegoś Citroena Xsare Coupe, czy jaki tam wolisz, 5D?