Pierwsze auto do 10 000zł

28 Sty 2015, 09:20

Panowie bliżej mi do 30 niż 20, dodatkowo skończyłem prawo i pracuję w urzędzie więc wśród znajomych/rówieśników tendencja byłaby odwrotna. Dla mnie rozklekotane BMW to żaden prestiż

wole coś małego i zadbanego. Nawet patrząc wśród znajomych to widać Corsy, Fiaty itd.
Ja tam zawsze dbam o rzeczy jakie mam (czy to się tyczy laptopa czy telefonu itd) więc mam nadzieję że uda się trafić coś zadbanego i przy małym wkładzie do radę pojeździć kilka latek.

28 Sty 2015, 09:24

To może rozglądnij się za Bravo? W tym budżecie lepszy wybór niż GP. Szukaj 1.4 T-Jet

28 Sty 2015, 09:28

łysy30...Doszliśmy więc do zasadniczego pytania ... Czy kupujemy auto dla siebie czy dla opinii znajomych..?

Moim zdaniem jarekao należy do tych pierwszych całe szczęście.

28 Sty 2015, 09:30

Może źle szukam ale wybrałem Bravo do 12k i na otomoto wywszukało mi 0 sztuk (12 było ale wszystkie po wypadkach). Grande Punto wyszukało 102 sztuk. Jednak większe prawdopodobieństwo że znajdę Punto w mojej okolicy. Nie wiem jeszcze jak to jest w DE, może tam jest ich więcej.

28 Sty 2015, 09:33

Najpierw przefiltruj polski rynek. Po co ci sprowadzane auto ,jak czasem można kupić auto PL salonu..?

28 Sty 2015, 09:36

Przepraszam, mój błąd... Przeczytałem wiek i pomyślałem o budżecie

Za dużo tematów dziennie

28 Sty 2015, 09:42

artur73 napisał(a):Czy kupujemy auto dla siebie czy dla opinii znajomych..?

Odpowiedź w sumie zamieściłem w swoim poprzednim poście - jeśli jest się osobą pozbawioną kompleksów i nie ma się potrzeby udowadniania komuś swojej wartości to znaczek na masce i wielkość samochodu nie powinny być żadnym problemem. Sam jeździłem półtora roku "damską" Ibizą, a moim pierwszym autem przez kilka lat była tak samo "męska" i "prestiżowa" Corsa B i jakoś dalej mam bardzo duże grono znajomych

28 Sty 2015, 09:43

U mnie jest taki problem że teraz za bardzo nie mam czasu na jeżdżenie i szukanie. Dodatkowo dochodzi też zerowa znajomość tej tematyki. Muszę mieć auto sprawne, aby żeby wsiadać i jechać. Raz czy 2 razy w roku wizyta u mechanika i niech posprawdza wszytko i powymienia itd. Osoba która na codzień zajmuje się sprowadzaniem aut ma dużo większą wiedzę ode mnie. Jako że to jest znajomy znajomego raczej liczę na jego uczciwość. Siedzi już kilka dni i pewnie coś tam szuka. Dostane już gotowe auto i tyle, aby będę musiał przyprowadzić je 200km do domu.
Na krajowym podwórku różnie to wygląda, pewnie pojechałbym do "prawie nowych, bezwypadkowych" samochodów a przy bliższym poznaniu okazałoby się że to złomy. Tak więc szkoda czasu i kasy na paliwo.

28 Sty 2015, 11:28

BMW nikt Ci nie kaze kupowac, ale nie ma co popadac ze skrajnosci w skrajnosc. We Fiat bym sie nie pchal, bo to szkoda nerwow i pieniedzy. Marka, ktora robi sobie jawne kpiny z klientow. Masa niedorobek i oszczednosi w fazie projektowej...

28 Sty 2015, 15:02

jarekao napisał(a):Osoba która na codzień zajmuje się sprowadzaniem aut ma dużo większą wiedzę ode mnie. Jako że to jest znajomy znajomego raczej liczę na jego uczciwość

Piszesz,że skończyłeś prawo. Widzisz ja tam nie mam takiego wykształcenia ale tez "robię w prawie", tylko na innym etapie rozliczania się ze złem...

Bliżej czynnika ludzkiego !
I wobec swojego 20-letniego doświadczenia zapewniam cię,że znajomy znajomego nie koniecznie musi być lojalny. Mimo referencji,jest w stanie "wyje...ć cię w kosmos" ,a do tego skoro się jak piszesz niewiele znasz,to tym bardziej.

I nawet przy tym nie mrugnie.

Szukaj auta w PL!

29 Sty 2015, 09:08

Chyba faktycznie zacznę szukać w kraju. Pracodawca coraz częściej pyta się mnie czy już coś kupiłem

chyba chce mnie wysłać na delegację jakąś.
Szybki rzut oka na ogłoszenia z okolicy i myślę że znajdzie się kilka Yarisów do obejrzenia. Niestety większość ma silniczki 1.0 ale dla mnie wystarczy. Nie lubię kupować coś tak na szybko tym bardziej że auto to kupuje się na 10 lat

29 Sty 2015, 11:13

Jak kupujesz auto na 10 lat to nie pchaj się w Yarisa 1.0.. Lepiej Corolle 1.4

02 Lut 2015, 19:00

Kupiłem Yaris 1.3

Czuć różnicę po przesiadce z Punto 55KM na Yaris 86KM. Dobry znajomy który się na tym zna towarzyszył mi przy zakupie i wszystko co mógł posprawdzał.
Co do tego znajomego co miał mi sprowadzić to przyznał się że sprowadza auta lekko puknięte, więc zrezygnowałem.
Z auta jestem zadowolony

wreszcie mogę mijać bez problemu te stare rozklekotane volkswageny.
Dzięki wszystkim za pomoc, a moderatora proszę o zamknięcie wątku.