REKLAMA
Witam, powoli planuję zakup swojego pierwszego auta. Może mi pomożecie
W swojej karierze jeździłem dłużej tylko skodą fabia (kurs na prawko).
Na auto chciałbym przeznaczyć do 10 tysięcy, bo chyba nie ma sensu więcej, ale jeśli będzie coś interesującego powyżej tej ceny to też chętnie zobaczę. Wydaje mi się, że nie ma sensu płacić więcej za pierwsze auto, kiedy za kółkiem siedziałem lekko ponad 40h.
Szukam auta, które będzie mało awaryjne, nie będzie paliło jak smok, 4/5 drzwiowe, nie kombi. I najlepiej, żeby to nie był jakiś staruchny dinozaur. Nie chciałbym wydać kupę pieniędzy i przez pierwszy rok zapłacić drugie tyle za naprawy.
Może doradzicie mi coś, najlepiej z Warszawy bądź okolic (zlinkowane oferty). Dodam, że podoba mi się Ford Focus i Mondeo.
Z góry dzięki za wszelką pomoc, pozdrawiam.