Witam,
Szukam pierwszego auta, do 5000 zł, które dosłownie będzie ze mną do końca mych dni. A bardziej przyziemnie - pancerne i niezawodne, niezbyt drogie w eksploatacji (spalanie, części eksploatacyjne czy EWENTUALNE naprawy).
Nie musi to być auto stosunkowo nowe, piękne czy "prestiżowej marki", choć marzy mi się Mercedes W124, ale obawiam się, że może mnie być nie stać na jego utrzymanie, wszak to klasa premium - nieco leciwa, ale nadal premium.
Będę jeździł na niewielkie trasy, a jako, że mam nawyk dbania o to, co moje - auto będzie z pewnością nienagannie utrzymane, dlatego nie musi to być wóz idiotoodporny - ale nadal niezawodny. Chciałbym, aby miało wspomaganie kierownicy, czworo drzwi i w zasadzie to wszystko.
A, co ważne - nie jestem miłośnikiem szybkiej, niebezpiecznej jazdy na drogach publicznych, dlatego może to być zawalidroga - mi się nigdzie nie śpieszy
![Mr. Green :mrgreen:]()