icey napisał(a):nie jestem zbytnio przekonany do tych propozycji, chyba że jednak postarasz sie zmeinić moje zdanie.
xantia to jeden z najmniej awaryjnych aut francuskiej produkcji jakie jeżdżą po tym świecie. Szybko traci na wartości, bo "Francuz" i ludzie boją się niesamowicie wygodnego hydropneumatycznego zawieszenia (auto "płynie" po naszych dziurawych drogach). Fakt- jak coś w zawieszeniu pieprznie to trudno znaleźć nieautoryzowany serwis (czyt. tańszy), który sobie z tym poradzi, ale prawidłowa konserwacja powoduje, że zawieszenie naprawdę jest bardzo trwałe. Nawet na naszych drogach. Do 8 tysięcy znajdziesz egzemplarz po liftingu. Polecam, dużo drobnych niedociągnięć naprawionych, lepsze zabezpieczenie przed korozją (które nawet przed liftingiem było dobre!) i ładniejsza sylwetka + parę zmian we wnętrzu.
Laguna, ogólne niezłe auto. Wygodne, o prostej konstrukcji. Miewa notoryczne problemy z elektryką (jak Ci się jakaś
kontrolka przypadkowo zapali, to się nie przejmuj=norma. To samo z elektrycznymi szybami, działają jak im się chce). Oczywiście nie w każdym egzemplarzu
![Wink :wink:]()
. Autko z ogłoszenia nie jest zbyt ciekawe. W tej cenie możesz mieć o wiele ładniejszą Laguną z poduszkami powietrznymi (aż mnie dziwi, że ta ich nie posiada).
Co do Nubiry nie mam przekonania. Jest dość awaryjna, ale łatwo ją naprawić... Ogólnie typowe auto "budżetowe", czyli marna jakość wykonania (wnętrze) opakowane w miarę ładnej budzie i trwałych, prostych silnikach.