Pierwsze auto po 18-sce mam 7tys.

Jak już pisałem wczesniej nie przepadam za samochodami typu sedan jak audi80
szukam czegos mniejszego z fajnym wygladem typu coupe albo Hathback
sedan był by w ostatecznosci ...
prosił bym was oczywiście jak mozecie abyście podali mi jakies fajne samochody za cene 7tys. typu coupe albo Hathback

Nissan Primera / Honda Civic VI

Val napisał(a):prosił bym was oczywiście jak mozecie abyście podali mi jakies fajne samochody za cene 7tys. typu coupe albo Hathback

Z coupe do 7000 zł, to przychodzi mi do głowy (oprócz tych co zostały wymienione wcześniej):

Ford Probe
Hyundai S-Coupe turbo
Opel Calibra (chyba, że bolą Cie stereotypy)
Mazda MX-3
Mitsubishi Eclipse 1G

A odnośnie hatchbacka, Mitsubishi Colt 1.6 CA0, mała strzała, fajnie jeździ i nie pali zbyt wiele, jeśli zadbany.

Val - szukaj czegoś z gazem, bo w Twoich kryteriach spalania to ciężko coś wybrać, aby miało pazur, z wyjątkiem tego e36/civic.

Jeśli nie przeszkadza ci że auto będzie praktycznie 2-osobowe, to możesz poszukać czegoś z tych które wymienił Hardaway, a jeśli wolisz 5-osobowe, ale jednak z zacięciem sportowym (domyślam się że dla 18-latka żadną frajdą jest jeździć Matizem, który bądź co bądź jest dobrym wozem) to bym ci polecił Hondę Civic albo Mazdę 323. Gdybyś pytał na wiosnę i umiał ocenić czy samochód jest w dobrym stanie czy nie, to skłaniałbym się ku BMW.

Pomyśl o tym, że "pierwszy chrzest" odbędzie się w twoim przypadku w zimę - a 140 konne BMW w takich warunkach może ci zarzucić tyłem niechcący, np. jak się zagapisz i dodasz za dużo gazu albo zrobisz zbyt gwałtowną redukcję na zakręcie (nawet jeśli po latach z tych 140KM zostało 120, to i tak jest to wystarczająca moc by zabuksować kołami na śniegu na dwójce/trójce). Poza tym nie sądzę żebyś do auta za 7 tys. zł kupił bardzo dobre opony zimowe za ponad 1000zł (a takie naprawdę dobre to wydatek rzędu 2tys. zł). Przejeżdżenie swoich pierwszych samodzielnych kilometrów po kursie i to podczas zimy, w 140-konnym samochodzie z napędem na tył i średniej jakości oponach to nienajlepszy pomysł - nawet jak będziesz jeździł mega ostrożnie, to i tak dużo rzeczy może ci się przytrafić niechcący. Następna sprawa to znalezienie nieskatowanego BMW E36 graniczy z cudem, jeśli nie przebadałbyś dokładnie z dobrym mechanikiem takiego wozu to najprawdopodobniej handlarz by cię wydymał i wcisnął szrota (tak na moje oko, około 70% E36 które są na allegro to auta w naprawdę złym stanie, ale umiejętnie zamaskowane, pozostałe 30% w niewiele lepszym-jakiś czas temu szukałem E30 do pogrzebania przy nim z kumplem i na weekendowe wycieczki/zloty youngtimerów itp ale zrezygnowałem po obejrzeniu stanu kilku najsensowniejszych sztuk w mojej okolicy, w sumie szkoda bo to ładne i dobre auto z duszą, ale większość wpadła w łapy amatorów spoilerów, siatek, poszerzanych wydechów, czarnych szyb, napisów "pionier" itp itd)