Pierwsze auto, proszę o pomoc w wyborze

22 Sie 2008, 15:16

Nie wiem czy brałbym Audi, 80 moim zdaniem były słabe pod względem zawieszenia, do tego to auta strasznie ciasne.
Wziąłbym Civica V gen najlepiej w Coupe nigdy się nie psują, a jest ich tyle że z częściami bez problemu. Nie pakuj się w Alfy i Golfy. Alfy nie bo nie wyrobisz z kasą, większość egzemplarzy to trupy. Golf... heh jak chcesz być jednym z 20 milionów Polaków to proszę bardzo :/

22 Sie 2008, 16:27

Chyba biore ta Meganke.

22 Sie 2008, 18:35

Nie są tak awaryjne jak mówią, główne problemy to beznadziejna elektryka. Do tego części jest bardzo dużo. Uważam, że to dobry wybór.

22 Sie 2008, 21:38

Wiem wiecej o tej Megance

Przebieg 91000 km (nie cofany, bo to jakis dziadek)
Na warsztacie ja sprawdzali i podobno stan super. Tylko amortyzator z przodu jest do wymiany.
W niedziele jade ogladac.

23 Sie 2008, 00:01

Ta meganka to z komisu rozumiem, ścigana?
Najlepiej sam ją w warsztacie obadaj i nie wierz ludziom, którzy żyją z handlu autami.

Posprawdzaj czy elektryka działa, bo to największe problemy francuzów.

23 Sie 2008, 09:00

Bratu mam nie wierzyc? hehe Co jak co, ale on rodziny nie oszuka.
Spoko, sprawdze wszystko. Samochod jest tak jak wczesniej napisalem krajowy, brat dostal go w rozliczeniu za Forda Mondeo mk3.

23 Sie 2008, 09:16

jak to jest 1,4 eco to powodzenia przy przyspieszaniu

i taki eco to on zas tez nie byl - o tym aucie slyszalem od znajomego - sam taka wersja nie jezdzilem .. - tylko 1,6 110 konie ( po fl ) ale co do tej 1,4eco mial uno 1,0 i jak wsiadl do szwagra megane 1,4 to mial dosc - to nie jezdzilo tzn zbieralo sie slabiej ....

23 Sie 2008, 12:27

No chyba że to brat choć ponoć rodzinie wierzy się najmniej

WIesz Manfred masa robi swoje, ale po mieście to w zupełności wystarczy.

24 Sie 2008, 18:55

Cześć.

Również w najbliższym czasie planuję zakup swojego pierwszego samochodu.
Zastanawiam się nad Peugeotem 206 cc, Ponieważ to jedyny kabrio z twardym dachem w takim przedziale cenowym na jaki mogę sobię pozwolić, ok 27tys rocznik 2002.

Jakie są wasze opinie o tym aucie?
Z góry dziękuję za każdą wskazówkę

24 Sie 2008, 19:07

Daruj sobie francuzy, koniecznie chcesz cabrio?

24 Sie 2008, 19:16

niestety, koniecznie..

aż tak kiepskie są?

25 Sie 2008, 16:30

Kolega, w każdym temacie na nie narzeka, a ja ich bronie:)
Jak się po raz kolejny powtórzę miałem dwa Pugi i w żadnym nic się nie dzieje (jeden z 90 roku i dalej jeździ). 206 w cc miała moja ex mimo iż źle jej życzyłem

to auto się świetnie zachowuje, poza wymianami płynów i pasków nic przy niej nie robi. Kupiła za moją namową. Dach jest super, nie musi się bać zostawiać auta pod blokiem na noc itd. Polecam!!!

25 Sie 2008, 21:51

Pocieszyłeś mnie

Bo jednak większość mimo wszystko odradza.. ale ja sie uparłam.. heh..
Nie mogę tylko znaleźć żadnej ciekawej oferty szczerze mówiąc.. a jak sie znajdzie to w Szczecinie (a ja z Warszawy). Bo raczej wole kupić od osoby prywatnej niż z komisu.. Gdzie najlepiej szukać?

25 Sie 2008, 22:18

Jeżeli samochodzik ma być dla kobiety, w stylu po zakupy czy coś, delikatnie jeżdżony, niewielkie przebiegi to można myśleć. Przy intensywnej eksploatacji (rozwożenie pizzy w mieście) mój były daewoo sporo więcej wytrzymał od kumpla, niby bezawaryjnego peugeota. Dopóki jeździła nim od święta jego matka to był ok...

Z resztą po co ja to piszę, skoro i tak wiem, że cokolwiek ludzie nie napiszą to i tak kupisz ten, który będzie Ci się podobał Z WYGLĄDU.

25 Sie 2008, 22:39

Dokładnie a bezapelacyjnie Peugeoty są piękne

Znaczy ona robiła średnie przebiegi, bo poza jazdą w mieście(trochę jeździła) to jeszcze robiła raz na 3 dni trasę Wrocław-Legnica i z powrotem (studiuje, a rodzina i ja

mieszka w Legnicy)
Wiesz jak sprawdzisz auto z mechanikiem, bądź w stacji, to chyba nie ma znaczenia czy w komisie czy prywatnie, z drugiej strony jak auto jest nie ściągane to do tego komisu wstawił go prywatny właściciel

z drugiej strony niemieckie egzemplarze są mniej zajeżdżone niż polskie. Należy wystrzegać się tylko importu z Francji!