Pierwsze auto - Seicento, ocena ogłoszeń

15 Sty 2018, 18:24

Witam,
prosiłbym o przejrzenie ogłoszeń i ich ocenę. Od razu mówię że nie potrzebuje silników 4,2 czy jakiegoś wyposażenia jak w jakimś aucie za 100 tys.
Auto ma jeździć, wozić do pracy ok 10 km, być na prawdę tanie w utrzymaniu, nie wchodza w grę naprawy gdzie za amortyzator trzeba dać 300 zł za sztukę.
Także nie potrzebuje trupów limuzyn itd..
Preferowałbym auto po 2000 roku, właśnie takie jak Seicento, będą najbardziej zdrowe i praktyczne.
Jak ocenicie te poniżej?

[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

[link do oferty na Olx wygasł]
Michalik
Nowicjusz
 
Posty: 7
Prawo jazdy: 18 06 2014
Przebieg/rok: 6tys. km
Auto: nie mam

15 Sty 2018, 18:43

Jeśli mam być szczery to nigdy w życiu nie dałbym więcej jak 3k za SC..
Wydajemy pieniądze, których nie mamy, na tuning, którego nie potrzebujemy, by podobać się ludziom, których nie znamy.
Barol
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 38411
Zdjęcia: 0
Miejscowość: Górny Śląsk
Auto: VW Golf VI
Silnik: 1.4 TSI 122KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2012

15 Sty 2018, 18:47

Żaden z nich. To samo co Barol. Do 2-3k szukaj żeby blachy miało zdrowe i tyle. Ale sam nie polecę takiego auta, bo szanuję życie ludzkie.

Za 5k to znajdziesz porządne autko segmentu B/C... 300 zł za amortyzator? Do mojej Megane kosztuje 130 zł za sztukę i to już porządnej firmy :|
galakty
Forumowicz VIP
 
Posty: 8843
Zdjęcia: 1
Prawo jazdy: 23 08 2012
Auto: Ceed I
Silnik: 1.6 CRDi 115/130
Paliwo: Diesel
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2007

15 Sty 2018, 18:53

Ja od siebie mogę polecić Corse B jaką sam mam,za 3k znajdziesz już bardzo ładną sztukę z koncówki produkcji (okolice 2000roku) i z bogatym wyposażeniem (często poduszki,ABS,wspomaganie itd).
Silnik 1.4 nie pali dużo (mi po mieście bierze 7.5l pb) do tego części tanie i dostępne wszędzie od ręki (za amortyzatory do przodu dałem 160zł zamienniki Monroe).
Wydajemy pieniądze, których nie mamy, na tuning, którego nie potrzebujemy, by podobać się ludziom, których nie znamy.
Barol
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 38411
Zdjęcia: 0
Miejscowość: Górny Śląsk
Auto: VW Golf VI
Silnik: 1.4 TSI 122KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2012

15 Sty 2018, 19:03

Niestety nie skorzystam z Waszych porad, za 3k Corsa B to chyba 1,2 albo 1,0 max.

1,4 to spokojnie 4-5 tys. Dodatkowo gniją a osiągi mają podobne co seicento.
Wg mnie nie sztuka jest kupić np Golfa za 5 tys i włożyć 3, tak jak mój kumpel który klnie do dzisiaj co za szajs, sztuka jest kupić auto tanio i włożyć 50 zł przez 2 lata.

Poza tym do stania w korkach nie potrzebuje autobusów i silników 2,0
Pisałem o tym na początku widocznie nie zrozumieliście do końca.

Potrzebuje zamiennika autobusu miejskiego a nie limuzyny rządowej i auta gdzie zarabiając 1800 - 1000 zł pójdzie na części, bo to opony łyse, aku padnie zimą, tu jakiś czujnik, amortyzatory się kończą, coś z elektryką itd.
Michalik
Nowicjusz
 
Posty: 7
Prawo jazdy: 18 06 2014
Przebieg/rok: 6tys. km
Auto: nie mam

15 Sty 2018, 19:09

I jesteś w błędzie,nikt nie da 4k za Corsę B z 1.4.. ja za swoją w maju dałem 1500zł (95rok ale 1rejestracja rok póżniej) i przez ten czas dołożyłem do niej około 600-700zł (amortyzatory były wymienione niepotrzebnie bo mechanik mnie wprowadził w błąd..).
Obserwuję czasami ceny Cors i uwierz bo wiem co mówię :wink:
Za 4k idzie już dostać model C do poprawek.

Jak chcesz to kupuj SC ale licz się z tym że będziesz miał póżniej ciężko to odsprzedać i licz się z ofertami typu dam 2000-2500zł.. a SC z rocznika 2004-05..
Wydajemy pieniądze, których nie mamy, na tuning, którego nie potrzebujemy, by podobać się ludziom, których nie znamy.
Barol
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 38411
Zdjęcia: 0
Miejscowość: Górny Śląsk
Auto: VW Golf VI
Silnik: 1.4 TSI 122KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2012
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne


15 Sty 2018, 19:09

Michalik napisał(a):1800 - 1000 zł pójdzie na części, bo to opony łyse, aku padnie zimą, tu jakiś czujnik, amortyzatory się kończą, coś z elektryką itd.


Czyli twierdzisz, że utrzymanie SC nie pochłonie niczego i opony się nie starzeją? Dobre.

Twierdzisz, że szukasz ekonomii a wrzucasz ogłoszenie z SC za 5k. Gdzie tu ekonomia? Za 2 lata nikt tego za 3k nie kupi.

Gadasz, że limuzyny nie potrzebujesz. No tak, bo po SC już tylko A6 jest, nie ma pośrednich segmentów :D No i SC oczywiście nie gnije, nie psuje się i jest idealne. A przy wypadku w mieście nie poczujesz uderzenia :oops:
galakty
Forumowicz VIP
 
Posty: 8843
Zdjęcia: 1
Prawo jazdy: 23 08 2012
Auto: Ceed I
Silnik: 1.6 CRDi 115/130
Paliwo: Diesel
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2007

15 Sty 2018, 19:17

No własnie SC nie gnije? Oj zdziwiłbyś się,mam w domu SC z 2003roku i widzę jak tam ruda wygląda i tak jak galakty wspomniał auto przy 40-50km/h podczas wypadku potrafi poskładać się jak karton..
Wydajemy pieniądze, których nie mamy, na tuning, którego nie potrzebujemy, by podobać się ludziom, których nie znamy.
Barol
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 38411
Zdjęcia: 0
Miejscowość: Górny Śląsk
Auto: VW Golf VI
Silnik: 1.4 TSI 122KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2012

15 Sty 2018, 19:26

No właśnie problem taki że SC gnije..owszem ale egzemplarze z ofert za 4 tys nie posiadają oznak korozji, za to te za 2 owszem bo się nie opłaca naprawiać.
Po drugie zestaw dwóch opon R13 na tył Dębicy 200 zł, akumulator Centra + 130 zł.
Średnie przebiegi to ok 150 tys, w kompakcie to będzie 450 tys

Więc jeśli nawet za 5 lat sprzedam go za 2 tys to i tak zwróci mi się za bilet miesięczny, za paliwo, za to że części tanie jak w chulajnodze itd.
Poza tym sporo studentów, ludzi młodych jako 1 auto wybiera właśnie fiata SC i jak ktoś siebie szanuje i swoje pieniądze to raczej nie szuka za 1000 zł chyba że rower miejski i to używany.

Natomiast kupując latpopa czy smartfona też po 3 latach jest spory spadek wartości.

Z resztą skoro dla Was to dziwne że ktoś szuka Seicento za 4 tys a ni za 200 zł, to ciekawe co powiecie o mojej ciotce która kupiła Aygo nowe za 40 tys, 1,0 silnik...
Michalik
Nowicjusz
 
Posty: 7
Prawo jazdy: 18 06 2014
Przebieg/rok: 6tys. km
Auto: nie mam

15 Sty 2018, 20:25

Widzę, że kolega "wie lepiej", więc skąd ten temat? :unsure:

Od siebie dodam tylko tyle, że za 3k nie ma co się upierać przy jednym modelu, tylko szukać najlepszego auta w okolicy
mike
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 14203
Zdjęcia: 15
Miejscowość: Zawiercie|Śląsk
Prawo jazdy: 04 09 2013
Auto: Lexus ES 330
Silnik: 3.3 V6 228KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2004

15 Sty 2018, 20:39

Zgadza się, dlatego też Seicento to jedno, ale myślałem też o np Lupo? z 1,0 albo Twingo 1,2

mike napisał(a):Widzę, że kolega "wie lepiej", więc skąd ten temat?
Wydawało mi się że swoje wymagania podałem, jest lista aut do oceny. Natomiast no dziwne gdy chce zjeść kiełbasę a ktoś mi proponuje tort.
Michalik
Nowicjusz
 
Posty: 7
Prawo jazdy: 18 06 2014
Przebieg/rok: 6tys. km
Auto: nie mam

15 Sty 2018, 20:58

Panowie, SC ma przecież swoje zalety. Jeżeli chodzi o koszty utrzymania to niewiele aut może go przebić. Michalik chce tanio dojeżdżać do pracy, 10km to niewiele i latem nawet skuter zdałby egzamin, a co dopiero taka fura jak SC :mrgreen: A takie auto w zadanym budżecie będzie w lepszym stanie, niż coś większego. Większość starszych kierowców zaczynała od malucha, a seicento było w strefie marzeń :lol: więc na krótkie dystanse wcale nie jest takie złe-10km to 10 minut jazdy. Niektórzy traktują auto jak narzędzie i kupują to, które spełnia ich oczekiwania. Chłopak prosi o ocenę ogłoszeń, to oceńcie. Ja akurat niespecjalnie w tym się rozeznaję, ale najbardziej podoba mi się ten dwukolorowy :D
Oprócz aut w stopce, wiem co nieco jeszcze na temat Pandy III, Lancera IX, Vitary 1,6 i Outlandera 2.0
yeti65
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3792
Zdjęcia: 15
Miejscowość: Pieniężno
Prawo jazdy: 29 11 1984
Przebieg/rok: 30tys. km
Auto: Duster , Tucson 2.0D 4x4
Silnik: 1.0 100KM 2.0D 112KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: SUV
Skrzynia biegów: Manualna

15 Sty 2018, 22:26

yeti66 ma rację. Seicento doskonale sprawdzi się na takich dojazdach. Pod względem kosztów utrzymania trudno będzie znaleźć coś lepszego. Musisz jednak pamiętać, że Seicento nie jest jakoś przesadnie bezawaryjne. Psuję się sporo rzeczy, z tym, ze to prosty konstrukcyjnie samochód i przy odrobinie chęci da się większość rzeczy zrobić samemu. Części kosztują grosze i to dosłownie, bo wiele rzeczy kupisz poniżej 100zł, a 200zł to już bardzo rzadko przekroczysz.
Natomiast szukając Seicento powinieneś szanować swoje pieniądze. Pierwsze Seicento, które wrzuciłeś to kpina pod względem ceny. To auto jak nowe kosztowało gdzieś 25tyś.zł(być może nawet mniej), a ty po 15 latach chcesz dać ponad 5tyś.zł? Druga sprawa odpuść sobie silnik 900, raz ze osiągi są poniżej minimum, a dwa, że nie jest zbyt bezawaryjny. Szukaj tylko i wyłącznie silnika 1.1. Transakcyjne 3500zł jest akceptowalne, ale nie więcej. No chyba, ze znalazł byś ładnego Sportinga, wtedy wyższa cena jest uzasadniona.
pkc
Zaawansowany
 
Posty: 715
Prawo jazdy: 10 08 2004
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: BMW E36 Audi A4 B8
Silnik: 328i 2.0TFSI

15 Sty 2018, 22:54

Michalik napisał(a):Lupo? z 1,0
jeździłem, nie polecam :no: CC/SC fajniejsze
mike
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 14203
Zdjęcia: 15
Miejscowość: Zawiercie|Śląsk
Prawo jazdy: 04 09 2013
Auto: Lexus ES 330
Silnik: 3.3 V6 228KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2004

15 Sty 2018, 23:08

Chłopie, kup sobie jakieś normalne auto, a nie seicento... - ani to ładne, ani wytrzymałe, ani bezawaryjne. Dodatkowo nawet mała kolizja w tym kartonowym samochodzie może być dla Ciebie niebezpieczna. Czy naprawdę warto ryzykować zakup takiego czegoś?
W tym budżecie powinieneś się skupić na szukaniu różnych modeli i wybrać coś w miare sensownie utrzymanego, a nie upierać się przy jednym i do tego słabym...
Fajnie jeszcze jakbyś sobie zdał sprawę, że każde auto w takiej cenie będzie skarbonką bez dna, bo w większości są to samochody, które już dawno powinny wylądować na szrocie, ale w naszym biednym kraju ciągle niestety jeżdżą.
kogi
Początkujący
 
Posty: 84
Prawo jazdy: 7- 0- 0
Auto: KIA SPORTAGE
Silnik: 1.6
Paliwo: Benzyna
Typ: SUV
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2016