Pierwsze auto

29 Kwi 2013, 13:19

Witam. Z racji że niedawno zdałem prawko szukam pierwszego samochodu. I tu z racji kompletnej niewiedzy na ten temat proszę o pomoc. Autko ma mi służyć głównie jak pojazd którym będę dojeżdżał do szkoły (2 razy w tygodniu łącznie 120 km) i tyle po mieście raczej rzadziutko bo nie mam takiej potrzeby (choć oczywiście wiem, że na pewno mając samochód gdzieś będzie się nim jeżdziło) na auto mogę przeznaczyć kwotę do 3000 tys. (najlepiej jakby było mniej

) Najbardziej myślałem o Tico, Fiesta mk3 i 4, Skoda Favorit, Opel Corsa. Chodzi mi o mały samochód ze względu na OC i koszty spalania i utrzymania. Co możecie polecić ?

29 Kwi 2013, 13:47

Tico- najnowsze rocznikowo, tanie w utrzymaniu, proste jak budowa cepa a przy tym stosunkowo dynamiczne. Za 2 tys kupisz przyzwoite tico a 1000zl zostanie na ewentualne naprawy/ oplaty/wymiane tablic itp:) Taka bezpieczna rezerwa

29 Kwi 2013, 14:06

Tico chyba mi najbliższe bo zapewne nie będzie skatowane bo raczej nie jest to samochód dla młodych gniewnych. Odstrasza mnie tylko bardzo, ale to bardzo małe bezpieczeństwo oraz to że do szkoły jadę praktycznie obrzeżami więc silny wiaterek może mnie zmiatać z drogi

A tico z LPG współpracuję (jak tak to się opłaca ? )

PS. ile wyniesie wymiana kompletnego rozrządu w Tico ? Bo mam na oku takiego Tikacza bez rdzy(oczywiście ez rdzy jak na rocznik) tylko do wymiany rozrząd

29 Kwi 2013, 14:45

Co znaczy że rozrząd do wymiany? Pękł pasek czy po prostu dawno nie był wymieniany? Myślę że z robocizną powinieneś się zmieścić w 300 zł na dobrych częściach.

29 Kwi 2013, 17:26

Dawno nie był wymieniany i kobieta która go sprzedaje mówi że lepiej aby wymienić

29 Kwi 2013, 17:30

To tak jak napisałem

. Robocizna wymiany kompletnego rozrządu to w tico max. 150 zł. A kompletny dobry rozrząd do tico to koszt myślę max. 200 zł.Czyli do 350 zł.

29 Kwi 2013, 17:52

Nie ma wspomagania. To jedyny minus ticowca. Jeśli ktoś jest przyzwyczajony do wspomagania, będzie trudno.

29 Kwi 2013, 17:52

Nie ma wspomagania. To jedyny minus ticowca. Jeśli ktoś jest przyzwyczajony do wspomagania, będzie trudno.

29 Kwi 2013, 18:04

mati113 napisał(a):Nie ma wspomagania. To jedyny minus ticowca. Jeśli ktoś jest przyzwyczajony do wspomagania, będzie trudno.

Ojeeej, nieprawda. Bardzo szybko się przyzwyczaisz poza tym w takim małym samochodzie i tak będzie Ci się bardzo lekko kręcić. Szczerze mówiąc to myślę że nie będziesz miał żadnego problemu z kręceniem kierownicą w miejscu

.

29 Kwi 2013, 18:51

No własnie nie przesadzajmy,w takim małym autku kierownica lekko chodzi.
migracja a myślałeś może nad CC? Pali mało,mały silnik więc opłaty też niskie,części tanie i łatwo dostępne.

29 Kwi 2013, 19:43

CC absolutnie nie

Nie wiem czemu, bo ogólnie nie mam żadnych wymagań dotyczących samochodu tylko to aby wiózł z punktu A do punktu B, ale CC mnie odrzuca

Myślę jeszcze nad Poldkiem Atu z gazem ale czy znajdę coś w cenie do 3000 tysięcy w niezłym stanie ? i do tego przecież sporo za OC.

29 Kwi 2013, 20:15

Bez urazy, ale Tico wygląda jak żelazko.
Polonez nie jest złym rozwiązaniem. Dobrym z resztą też nie.
Ostatnio dużo młodziaków w mojej okolicy jeździ Escortami, przykładowo:

[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

29 Kwi 2013, 20:23

To i tak łagodne określenie na Tico ale o wygląd mi nie chodzi.

Co myślicie o tym autku Daewoo Nexia mam trochę kilometrów do Bielawy więc wolę się upewnić czy Nexia to niezły wybór