REKLAMA
Witam, jako że niedługo wakacje, dużo młodych wyjeżdża do pracy, więc ja tak samo, a po powrocie chciałbym kupić swój pierwszy własny samochód. I tu pytanie - co wybrać? Widziałem już dużo interesujących modeli, ale że specjalistą w dziedzinie motoryzacji nie jestem, wolę dowiedzieć się czegoś od bardziej doświadczonych użytkowników samochodów. Moją uwagę zwróciły:
Opel Astra II Bertone 2,2 diesel
Opel Astra II hatchbag 2,0 diesel, 101 km
Opel Astra I, hatchbag
Ford Focus 1, hatchbag 1,8 diesel, 115 km
Ford Mondeo 3, hatchbag, 2,0 diesel, 130 km
Fiat Stilo, hatchbag, 1,9 diesel 115/140 km (Abarth)
I pytanie do Was, co wybrać ? Astrę 1 wrzuciłem z sentymentu, wujek miał taką, która miała być moja, ale mu ukradli i spalili Wszystkie autka mi się podobają, można je znaleźć za te pieniądze (jest to budżet na sam samochód, bez rejestracji, przeglądu, OC, ewentualnego sprowadzenia). Wiadomo, że zależy mi na ekonomiczności auta, bezawaryjności, możliwości wykorzystania mocy autka. Nie chodzi tu o jakieś wariacje i jeżdżenie jak wariat, tylko żeby czasami można było wcisnąć mocniej gaz i dało się to poczuć. Astrę II mam sprawdzoną, rodzice mają kombiaka '04r. Ten egzemplarz akurat nie jest zbyt żwawy (2,0; 101km) no ale to kombi. Za to jest ekonomiczny i bezawaryjny.
Mondeo z góry stawiam na ostatnim miejscu z mojej listy, z powodu braku możliwości jakiś przeróbek karoserii, bo na mój gust to autko się do tego nie nadaje, tak jak np
astra 2 w hatchbagu.
Wizualnie najbardziej jestem za stilo, ale nie jestem pewny co do bezawaryjności i długowieczności tego autka. Niby piszą na forach ze silniki JCD bardzo żywotne itd, ale kolega kupił i co chwile coś przy nim musi naprawiać (to, że dał za niego 5,7 tys zł. i to bubel, to swoją drogą, ale wzbudziło to we mnie niepewności co do tego auta).
A może macie jeszcze jakieś całkiem inne propozycje? Jestem na nie otwarty.
Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi, Piotrek.