REKLAMA
Witam. Mam prawo jazdy nie cały miesiąc i zaczyna mnie denerwować pożyczanie jednego z samochodów rodziców, który ma dwulitrowy, 136konny silnik i który zjada minimum 9 litrów benzyny do kilkunastu w mieście. Nadal się uczę i nie mam na tyle pieniędzy, żeby wyrzucać 50 zł dla każdych stu kilometrów.
I stąd potrzeba kupna własnego samochodu. Auto będzie mi potrzebne głównie na weekendy, żeby dojechać do miasta, albo do dziewczyny, to by wychodziło około 100 km, co weekend, do tego raz w tygodniu do szkoły, lub na imprezę, do szkoły mam 40 km tam i z powrotem. I raz na 1-2 miesiące chciałbym jeździć w dłuższe trasy, w góry lub nad jeziora, trasy do 150-200 km w jedną stronę.
Tak więc miesięczny przebieg to byłoby około 11 tysięcy rocznie.
Mam około 5 tysięcy na kupno samochodu.
Nie potrzebuje dużego sedana, ponieważ będę jeździł sam, albo w maks 2-3 osoby, najczęściej w dwie. Zastanawiam się nad kupnem samochodu z instalacją LPG, jednak z tego co czytam na forum, to kupowanie auta z założonym LPG wiąże się z większymi kosztami napraw jakie trzeba ponieść na początku użytkowania. Benzyna odpada. Albo diesel, albo LPG. Diesle mogą mieć duże przebiegi w i tego się boję, a samochody z LPG nie będą miały raczej aż takich dużych przebiegów.
Od auta wymagam żeby był w miarę mało awaryjny, żebym nie bał się nim pojechać w trasę, poza tym musi mieć mały silnik, do 1.6 włącznie. Auto musi być dosyć popularne, żeby części były tanie. W miesiącu mógłbym wydawać do 400 zł na samochód, wliczając w to przeglądy, wymiany oleju, naprawy do 800 zł rocznie i oczywiście koszt paliwa.
auta o których myślałem:
Opel Astra I z okolic 98 roku, mają chyba lepsze zabezpieczenie antykorozyjne, silnik 1.6 ośmiozaworowy zgazowany myślę, że by był dobry.
Opel Corsa z silnikiem 1,7 d
VW Polo z silnikiem 1.4 z LPG, tylko nie wiem jak ten silnik toleruje gaz
Fiat Punto I albo II, dwójka z silnikiem 1.9JTD, ale to by był milionowy przebieg, ewnetualnie benzyna z LPG, ale nie mam pojęcia jaki silnik byłby dobry
wszystkie małe wozidełka typu fiat cc, seicento, nissan micra, suzuki swift odpadają, ze względu na to, że raczej bym się bał tym w dłuższą trasę pojechać, poza tym są chyba dosyć niebezpieczne w razie kolizji/wypadku.