11 Cze 2009, 10:46
Ja bym klimy nie przeceniał. Trzeba czyścić, nabijać, a poza tym przy dłuższej jeździe łeb boli, wysycha śluzówka i łapie się infekcje.
Co do modelu to trudno być wróżką czy auto przeżyje 6-7 lat. Nie wiem jak użytkujesz auto, w jakim stanie kupisz i ile będziesz miał szczęścia.
jak będziesz miał szczęście to pojeździsz Roverem, a jak będziesz miał pecha to i w124 ci się rozpadnie.
W każdym możesz nabawić się choroby, która postawi przed dylematem czy zepchnąć auto do rowu czy próbować reanimować.
Tigra na 6 lat to zdecydowanie kiepski pomysł.