Pierwsze własne auto, kilka propozycji i kilka pytan

02 Lip 2007, 23:43

witam, za ok 2 miesiace zamierzam kupic samochod.

bedzie to moje pierwsze wlasne auto(wczesniej jezdzilem samochodem matki).

moje propozycje(z roznych wzgledow, maja 'to cos' wg mnie):

- Audi A4
- Chrysler Stratus/Cirrus
- Mazda Xedos
- Peugeot 406

mam kilka pytan co do tych autek...

- co bedzie w miare najtansze w eksploatacji(nie chodzi o spalanie tylko o czesci zamienne itd) ?

- jakie sa wady i zalety wymienionych aut(mile widzane porownania miedzy nimi)

- no i generalnie co radzicie...czy waszym zdaniem byscie sie skusili na ktores...dlaczego tak i dlaczego nie

na auto mam ok 10 tys zl(moze ciut wiecej jesli bedzie trzeba)

nie jestem bogaty wiec wiekszego silnika niz 2.0 nie dopuszczam(chociaz to i tak duzo)

rozpisalem sie troche... :)

mam nadzieje ze mi pomozecie...chce kupic samochod, a nie znam sie bardzo na tym.

dzieki i pozdrawiam !
czarek0223
Nowicjusz
 
Posty: 8

03 Lip 2007, 13:29

Jak ja bym wybierał to Peugeota 406 ale dobre też będzie audi A4 .co do części zamiennych to do audi sa droższe niż do Peugota.ale większy prestiz.
Łukasz789
Aktywny
 
Posty: 460
Miejscowość: Kraków

03 Lip 2007, 13:33

Peugeot od razu odpada bo jednak z eksploatacją bywa różnie miałem 406 ale kombi byłem zadowolony ale jednak trochę mnie kosztował. Audi to solidna marka silniki dobrze się trzymają ale nie wiem jak jest z zawieszeniem. Co do dwóch pozostałych nie mam pojęcia.


PS. Pamiętaj że peugeot ma straszne problemy z elektryką co bardzo odstrasza ale jakbym mógł to bym kupił sobie go jeszcze raz przyjemnie się nim podróżowało.
kociub
Początkujący
 
Posty: 151

03 Lip 2007, 17:01

To Renault ma problemy z elektryką , w mojej rodzinie były 2 406 i jedna 405 i wszystkie trzy zrobiły ponad 1,8 mln km i nie było problemów oprócz części eksploatacyjnych, nie padała żadna elektryka. Fakt audi ma slabe zawieszenie które sobie trochę kosztuje. miałem okazje jeździ A4 z silnikiem 1,8 T i według mnie silnik ten w sam raz pasuje do tego wozu tyle że moga wystąpić problemy z turbiną.
Łukasz789
Aktywny
 
Posty: 460
Miejscowość: Kraków

03 Lip 2007, 19:06

u mnie też była 406 i 405 pierwsza miała prawie 300tyś druga ponad 400tyś ale z 406 miałem problemy głównie z elektryką. Nie narzekam ale w eksploatacji tani nie jest. A który rok peugeota cie interesuje i jaki silnik dokładnie
kociub
Początkujący
 
Posty: 151

05 Lip 2007, 15:15

[quote="kociub"]u mnie też była 406 i 405 pierwsza miała prawie 300tyś druga ponad 400tyś ale z 406 miałem problemy głównie z elektryką. Nie narzekam ale w eksploatacji tani nie jest. A który rok peugeota cie interesuje i jaki silnik dokładnie[/quot

Dzisiaj wyczytałem w gazecie ze niektóre w latach 2000-2003 miały problemy techniczne może na nie natrafiłeś ale raczej wszystkie Peugeoty z tego roku były darmowo naprawiane przez salon.no nie sa to tanie samochody w eksploatacji ale jak dla mnie warto.
Łukasz789
Aktywny
 
Posty: 460
Miejscowość: Kraków
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Toyota Century 1967 rok
    Pierwsza Toyota Century miała za zadanie zdobyć japoński rynek aut luksusowych. Auto powstało w setną rocznicę urodzin Sakichi Toyody, założyciela Toyota Industries, i temu zawdzięcza swoją nazwę. Samochód jest flagowym ...

05 Lip 2007, 20:05

witam ponownie...dzieki za odpowiedzi...dopiero teraz mam dostep do netu...

jesli chodzi o audi to rocznik 95 (mlodsze wersje sa juz za drogie jak na moja kieszen)

a jesli chodzi o peugeota to jak najnowszy w tym przedziale cenowym (96-98r)

generalnie chcialbym malo awaryjny samochod z tych ktore podalem

mam dopiero 19 lat i nie chcialbym ladowac calej kasy w samochod po jego kupnie(oczywiscie licze sie z kosztami paliwa i drobnych czesci(klocki hamulcowe, flitry itd), ide na studia wiec samochod nie bedzie moja jedyna inwestycja :)

rzecz w tym co jaki czas i jakie czesci generalnie sie wymienia w moich propozycjach

poczekam jeszcze na opinie o chryslerze stratusie i mazdzie xedos

dzieki za odpowiedzi i czekam na nastepne

pozdrawiam !
czarek0223
Nowicjusz
 
Posty: 8

05 Lip 2007, 21:44

Do amerykańców ciężko o części nawet części takie jak klocki, filtry itp. trzeba zamawiać w salonie dlatego nie jest to tania inwestycja. Ostatnio ojciec naprawiał siedmioletniego PT CRUISERA i koszty części były ogromne bo głupie gumki do czegoś tam które w innych zachodnich autach kosztują około 40zl tutaj trze ba było sprowadzać przez salon i kosztowały 500zł. w sumie za kilka pierdół ojciec zapłacił ok. 2000zł w salonie bo nigdzie indziej ich nie mieli.dobrze że pokombinował trochę z wycieraczkami bo by było dużo drożej. Z Mazda nie przypominam sobie bym miał kontakt.
Łukasz789
Aktywny
 
Posty: 460
Miejscowość: Kraków