Pierwszy Samochod ~ 10 000zł

05 Gru 2011, 02:33

Witam, jakie byscie polecili samochody w okolicach 10 tys zl ?
Bedzie to moj pierwszy samochod, jestem studentem dlatego preferowalbym jakis mniejszy samochod po miescie/natrasy, hatchback/coupe, w miare zwinny, ekonomiczny (srednie palenie w okolicach 6l) i zywotny, dlatego mysle raczej tylko o dieslach, gdyz samochod bede wymienial nie predzej niz po studiach, dlatego te 5 lat bedzie mi musial posluzyc. Jak narazie myslalem o :

- Astra G DTI 101KM - nie podoba mi sie, paskudny komfort jazdy, no ale co zrobic, ekonomiczne, tanie w eksploatacji i calkiem zywotne (niestety za te pieniadze wszystkiego miec nie mozna)
- Alfa 147 JTD 115KM - b. mi sie podoba, silnik tez zwinny, nie wierze w zabobony awaryjnosci Alf Romeo, slyszalem jedynie ze maja problemy w polsce z zawieszeniem, duze problemy ... ?
- VW Golf IV TDI110KM - duzego wyboru w tej cenie nie bede mial, ale jakigos na kolpaku po emerycie raczej dostane.

Chcialbym tez zeby samochod jakos normalnie wygladal, od razu mowie technowozy, jakies starozytne sportowki w gazie i tego typu bajery odpadaja (np niesmiertelny "civic w gazie" odpada) dlatego z gory mowie, aby nie spamowac tego typu propozycjami ...

Ktory byscie wybrali ? Lub moze cos zupelnie innego ?
Osobiscie najbardziej przychylnie patrze na Alfe, gdyz wyjatkowo mi sie podoba, ale boje sie ze pozniej bede plul sobie w brode przez to zawieszenie, bo pol biedy jak pojdzie, ale czesci zapewne do Alf nie sa tanie, ani nie ma za wiele zamiennikow ... ?
Blazkowicz
Początkujący
 
Posty: 55

05 Gru 2011, 03:39

Zakochany tez jestem w Peugeotach 406 Coupe, ale najprawdopodobniej zadnego w stanie nadajacym sie do uzytku za te pieniadze - diesla nie kupie ? Oferty niby sa i wygladaja jak igla, ale ... Benzyna nie wchodzi w gre, chociaz za 10k pewnie bym dorwal, ale palenie jakies 12l mnie przeraza.
Blazkowicz
Początkujący
 
Posty: 55

05 Gru 2011, 14:14

Nie wiem czy diesel to taki dobry wybór. Weź pod uwagę dwie rzeczy : Po 1 ceny PB i ON idą ostro w góre, na wakacjach podejrzewam 7 zł to będzie norma, po drugie diesle w tej cenie mają spokojnie ponad 300 tys przebiegu, a mało kto dba o te silniki tak jak należy, a większość kosztownych awarii właśnie w okolicach tych przebiegów się ujawnia. Jako, że chcesz auto na dłużej musisz myśleć przyszłościowo. Poszukaj autka z gazem, z niewysilonym silnikiem. Jakaś Mazda 626 1.8 90 KM, Toyota Corolla. Nie pchaj się w takie chodliwe auta jak Golf gdzie trafić na zadbanego trzeba szukać bardzo długo.

Co do Alf, JTD to udane konstrukcje ale tez najlepiej kupić od miłośnika, jakiegoś klubowicza. W przeciwnym razie kupisz mine, i zrazisz się do marki rozpowiadając stereotypy o awaryjnośći. A nikt Ci nie sprzeda dobrej Alfy JTD za 10 tys chyba, że Ci się mocno poszczęści : ) Zawieszenie delikatne, najlepiej stosować dobre części, także nie wiem czy to dobry pomysł dla studenta.
havoc
Aktywny
Awatar użytkownika
 
Posty: 352
Miejscowość: Rzeszów
Auto: Porsche 911 Carrera 4 GTS
Silnik: 3.8 408 KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2012

05 Gru 2011, 14:50

No tak, wiem ze PB i ON ceny rosna, no ale co ja na to poradze ? Na rower sie nie przesiade ; )
Nie wiem, moze nie jestem specjalista od motoryzacji, ale wydaje mi sie ze glupota jest sugerowanie ze "LPG bedzie zywotniejszy od ON", bo tak to zinterpretowalem ?
Przeciez nie jest tajemnica ze LPG tyra silnik, pomijajac ze taki 1x letni samochod z LPG juz najwyzej na szrot mozna oddac, bo nie da sie go sprzedac.
I jak zalozenie ze nie trafie na "silnik diesla w dobrym stanie", to czemu zaloeznie ze trafie na "LPG w dobrym stanie", z tego co wiem uzytkownikami dieslow sa najczesciej ludzie sredniego wieku tudziez emeryci, a LPG no nie ukrywajmy, ze najczesciej mlodsze pokolenie ktore chce sciac koszty maksymalnie - skad zalozenie ze taki mlodzian uzytkowal lepiej samochod LPG niz emeryt diesla, zdaje mi sie ze powinno byc odwrotnie ?
Tak wynika przynajmniej z moich codziennych obserwacji, nie wiem jak to bywa w innych miastach.
Mazda 626 - za duza to raz, strasznie brzydka to dwa, a trzy slaby silnik troche ; ) w kazdym razie nie jestem jej zwolennikiem.
Hm co do Corolli to tez raczej uroda nie grzeszy ^^
Co do Alf fakt, 10 tys sa dolne granice i ciezko dostac igle, zwykle albo takie na dwa razy, lub taka w lepszym stanie ale jeb*** pol zderzaka np itp. No a druga sprawa, co prawada to prawda, lubie czasem pocisnac mocniej, a na naszych drogach Alfa, zeby sie trzymala kupy to trzeba raczej doslownie przepisowo jezdzic ... Bo z tym zawieszeniem czytalem ze jest naprawde lipa w 147.
Przykladowo taka oferta mnie interesowala :
[link do Otomoto wygasł]

A taki Focus w dieslu 115 KM ?
Renault Laguna II dCi 120 KM ?
Rover 25 (moze nawet MG ZR) tez mi sie podoba calkiem i jest tani, ale sypia sie jak ch...a ponoc ? No i serwis i czesci drogie ?

Wciaz otwarty na propozycje jestem.

Chociaz fakt, bardzo bym chcial zeby bylo tak rozowo z LPG, wtedy bym dorzucil z kafla i kupil Opla Astre G bertone z LPG, marzenie :P
Blazkowicz
Początkujący
 
Posty: 55

05 Gru 2011, 15:32

Pomyśl o Focusie, sam mam zamiar kupić focusa.

A tekst o stanie diesla i stanie LPG bardzo mi sie spodobal, wszyscy pisza zeby wziasc lpg bo diesle wytyrane, a przecież lpg jeszcze bardziej sa wytyrane..
labtec123
Początkujący
 
Posty: 94
Auto: brak

05 Gru 2011, 15:57

no nie do konca bo jak kupujesz 10 letniego diesla z przebiegiem 300tys + lub 10 letnia benzyne z gazem zalozmy od 2 lat lub do zagazowania to benzyna jest w lepszejh kondycji , do 10tys to pozostaje szukac wlasnie focusa albo astry 2 powinienes cos znalezc
bioly21
Zaawansowany
 
Posty: 551
Miejscowość: malopolska
Prawo jazdy: 17 08 2002
Auto: Alfa159 , Civic VII

05 Gru 2011, 16:13

Generalnie kolego nie zgadzam sie z opinia o wytyranych lpg... Z zalozenia jest tak ze jak helmut kupi diesla to nie po to zeby stal tylko zeby jezdzil.... Placi od tego wyzsze podatki .. Pozniej takie auto z przebiegiem >300 k trafia do PL i zwykle nabywa najmodniejsze 180 k i ksiazke serwisowa ;) natomaist historia lpg jest trozke inna bo na lpg decydujemy sie (Polacy) głownie ze wzgledu na oszczednosc i niskie zarobki wzgledem UE. Nie zawsze zaklada sie lpg zeby auto tyralo jak diesel. Ale nie powiem, osobiscie balbym sie kupic auta z lpg nie wiadomego pochodzenia, watpliwej jakosci i bez ksiazki serwisowej oraz wiedzy od jakiego czasu gaz w aucie gosci. Tyle tylko ze ta kwestia tyczy sie rowniez diesla.. nie mozna generalizowac ze to czy to jest zle. Jak ktos dba o auto to i ksiazke serwisowa od gazu ma i auto regualrnie serwisuje. Bynajmniej ja jako posiadacz drugiego auta z lpg mam kompletna dokumentacje gazu od nowosci i wszystko jest jasne. Majac na uwadze ze wiecej jest osob takich jak ja chyba prosciej bedzie znalezc auto z 2-3-4 letnia instalacja gazowa z kompletna dokumentacja niz 10-12-15 letniego diesla z originalna ksiazka serwisowa i przede wszystkim zadbanego. U wielu osob w Polsce jest mentalnosc ze um taniej tym lepiej - wiec wiele diesli jezdzi na olej, na opal itd... a to chyba bardziej niszczy silnik niz lpg 0 gdyz z ego co wiem nei wiele mozna dodac do mieszanki gazu syfu ;)
Tez przerabialem w zyciu etap zycia studenckiego i wiem jak to jest... Generalnie powiem Ci tak - jezeli masz w miesiacu wolne okolo 600 - 700 zl gotowki, ktora mozesz odkladac z przeznaczeniem na ewentualna niespodzianke z autem to kup sobie swoje wymarzone auto i nie pytaj o zdanie.. jesli jednak jestes bardziej rozsadny to idz po rozum do glowy i nei kupuj auta ktore jest ponad Twoje sily i mozliwosci.. Auta nie sa dla szpanu ale do jazdy. Po co Ci auto ktore ladnie wyglada a rzadko jezdzi ?? Na szpanerskie auto czas przyjdzie... A poki co mimo wszystko polecalbym alternatywe gazu lpg z dokumentacja... i tyle ode mnie ;)
komandor
Początkujący
 
Posty: 93
Miejscowość: Bydgoszcz
Prawo jazdy: 28 12 2005

05 Gru 2011, 16:34

Może ibiza II po lifcie ;)
W moich żyłach etylina,zamiast serca turbina :D
vwmaniak
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 806
Miejscowość: Za górami za lasami ;)

05 Gru 2011, 16:48

Wlasnie w tym jest sek - LPG zakladamy my - polacy, a ja osobiscie nie mam zaufania do kierowcow niskobudzetowych samochodow z gazem (w moich okolicach - bez urazy dla uzytkownikow gazowych pozostalych - wiekszosc z nich to tanie drechy, dlatego stad moja niechec do tanich LPG) : P
Wiadomo ze beda zwolennicy i tego i tego, jeden zaryzykowal kupil gaz i trafil dobrze, inny takiego zagranicznego diesla i tez sie akurat udalo, raczej chyba nieduzo osob robi ze kupi dobrego zagranicznego diesla to potem nagle skok o 180 i nastepny samochod kupi polskiego LPG, tylko trzyma sie tego co bylo i byc moze za drugim razem wtopi.
Ogolnie jednym zdaniem, kupno uzywanego auta to loteria.

No nie wiem, ale z aut ktore podalem niestety okreslanego przez Ciebie "szpanu: to chyba zadne nie ma ... ;p
Zreszta jak juz mowilem, trzymam sie z dala od technowozow, spoilerow i innych tego typu magii, starych sportowek etc etc
Astra G hatchbackiem raczej nie poszpanuje, a niewatpliwie bardzo powaznie mysle o niej, dlatego zdecydowanie bylem i wciaz jestem wg, tej drugiej opcji "po rozum do glowy" ; )

Nie chcialem tutaj dyskusji jak w kazdym temacie diesle be, lpg tak, lub odwrotnie, tylko propozycje konkretne, np wiem ze Honda Civic w gazie ponoc sie spisuje ekstra, wierze ze tak jest (ale jak juz mowilem civic odpada, troche technowoz takie na sile "tanie szpanerstwo" - to moja opinia, nie lubie tanich sportowek z 9x roku) zanegowalem na samym poczatku, ale wlasnie o tego typu opinie mi chodzi, albo np bravo - ponoc tez dobry ale tylko w dieslu, bo juz w takim pb/lpg to raczej zlom.

Takze konkretne propozycje, 10k zl, jaka marka, jaki model, jaki silnik, jakie paliwo, zeby spelnialo oczekiwania wypisane na samej gorze i dlaczemu tak poleciacie male uzasadnienie tez bedzie mile widziane, z gory dzieki.
Blazkowicz
Początkujący
 
Posty: 55

05 Gru 2011, 16:51

Tez o niej myslalem juz, fakt silnikowo sa fajne, ekonomicznosc jeszcze fajniejsza, nie wiem jak tam u nich z awaryjnoscia, ale II FL odpuscilem ze wzgledu wlasnie na ten wyglad - bardzo mi sie nie podobaja, cos jak Civiki, tez taka "niskobudzetowka sportowka".

Najbardziej na chwile obecna mysle o :
Astra G 2.0 DTI 101KM hatchback
Focus 1.8 TdCi 115KM hatchback
ew. ten Golf IV 1.9 TDI 110KM hatchback jesli sie znajdzie jakis pewniak

Z czyms na gaz, jakos niewiedzac czemu podobaja mi sie calkiem Hondy Preludy ...
Ostatnio edytowany przez Blazkowicz, 05 Gru 2011, 16:57, edytowano w sumie 1 raz
Blazkowicz
Początkujący
 
Posty: 55

05 Gru 2011, 16:55

W takim razie astra g hb 1,7 td isuzu, 1.6 ale koniecznie 8v lub 1,8 16 v jesli chodzi o ten motor. moim zdaniem 1.2 i 1.4 w tych autach to nieporozumienie. Astra G to przede wszystkim ocynk wiec jak nic nie bylo kombinowane nie powinno byc problemu z ruda. Tanie szeroko dostepne czesci.

Ewentualnie Toledo od 99 r. Kolo 10 k zl mozna znalezc niezle, zadbane auto a i przestrzen tez jest spora. Moim zdaniem to sa typy, ktore powinienes rozwazyc blizej
komandor
Początkujący
 
Posty: 93
Miejscowość: Bydgoszcz
Prawo jazdy: 28 12 2005

05 Gru 2011, 16:56

No to może polo 6n2 ten sam samochód tylko lepiej wykonany i ma inny bardziej stonowany wygląd...Co do awaryjnosci to naprawdę jest mała to są jeszcze te stare dobre vw ;)
W moich żyłach etylina,zamiast serca turbina :D
vwmaniak
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 806
Miejscowość: Za górami za lasami ;)

05 Gru 2011, 16:58

Toledo 99r raczej odpada, rok temu bratu ukradli na osiedlu diesla, takze raczej nigdy wiecej w rodzinie ten samochod juz sie nie pojawi, pechowy ^^
Toledo tej przestrzeni to za duzo tam nie ma ... Z zewnatrz wyglada na szafe, nigdy bym nie przypuszczal ze w srodku taka ciasnota.

Z tego co wiem polowki (bo mowimy o polo w dieslu?) maja chyba dosyc kiepskie silniki niestety (mam na mysli mulaste 60-70KM ?) Ale nie interesowalem sie az tak bardzo wiec moze pominalem jakies.
Blazkowicz
Początkujący
 
Posty: 55

05 Gru 2011, 17:05

kupuj bebzynę i załuż LPG choćby na raty i tak na tym będziesz do przodu ,przeciętnie po przejechaniu 10 max 20 tyś instalacja się zwraca jak dobrze serwisujesz do silnik nic nie cierpi u nas w firmie były POLONEZY traki które przejeżdżały na gazie po 250 tyś km co na Poldka jest czymś niebywałym .Kumpel peugotym 206 zrobił na gazie 330 tyś i sprzedał i nawy właściciel jeszcze jeździ ,jak założysz instalację sekwencyjną nic nie tracisz a zyskujesz złotówki na każdym tankowaniu
stasiu1971
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 123
Miejscowość: Katowice

05 Gru 2011, 17:07

kupuj bebzynę i załuż LPG choćby na raty i tak na tym będziesz do przodu ,przeciętnie po przejechaniu 10 max 20 tyś instalacja się zwraca jak dobrze serwisujesz do silnik nic nie cierpi u nas w firmie były POLONEZY traki które przejeżdżały na gazie po 250 tyś km co na Poldka jest czymś niebywałym .Kumpel peugotym 206 zrobił na gazie 330 tyś i sprzedał i nawy właściciel jeszcze jeździ ,jak założysz instalację sekwencyjną nic nie tracisz a zyskujesz złotówki na każdym tankowaniu
stasiu1971
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 123
Miejscowość: Katowice