REKLAMA
Witam, jakie byscie polecili samochody w okolicach 10 tys zl ?
Bedzie to moj pierwszy samochod, jestem studentem dlatego preferowalbym jakis mniejszy samochod po miescie/natrasy, hatchback/coupe, w miare zwinny, ekonomiczny (srednie palenie w okolicach 6l) i zywotny, dlatego mysle raczej tylko o dieslach, gdyz samochod bede wymienial nie predzej niz po studiach, dlatego te 5 lat bedzie mi musial posluzyc. Jak narazie myslalem o :
- Astra G DTI 101KM - nie podoba mi sie, paskudny komfort jazdy, no ale co zrobic, ekonomiczne, tanie w eksploatacji i calkiem zywotne (niestety za te pieniadze wszystkiego miec nie mozna)
- Alfa 147 JTD 115KM - b. mi sie podoba, silnik tez zwinny, nie wierze w zabobony awaryjnosci Alf Romeo, slyszalem jedynie ze maja problemy w polsce z zawieszeniem, duze problemy ... ?
- VW Golf IV TDI110KM - duzego wyboru w tej cenie nie bede mial, ale jakigos na kolpaku po emerycie raczej dostane.
Chcialbym tez zeby samochod jakos normalnie wygladal, od razu mowie technowozy, jakies starozytne sportowki w gazie i tego typu bajery odpadaja (np niesmiertelny "civic w gazie" odpada) dlatego z gory mowie, aby nie spamowac tego typu propozycjami ...
Ktory byscie wybrali ? Lub moze cos zupelnie innego ?
Osobiscie najbardziej przychylnie patrze na Alfe, gdyz wyjatkowo mi sie podoba, ale boje sie ze pozniej bede plul sobie w brode przez to zawieszenie, bo pol biedy jak pojdzie, ale czesci zapewne do Alf nie sa tanie, ani nie ma za wiele zamiennikow ... ?