Jak pisałam wyżej, w kwestii aut jestem zielona, mogę jedynie wspomnieć, że kręcą mnie bajery w stylu komputera pokładowego, nowocześniejszy wygląd, sportowy akcent itp.
Bardzo ciężko wypowiedzieć mi się w kwestii silnika, Yariska na której uczyłam się jezdzić ma 101KM, jeżdżąc autostradą miałam wrażenie, że rozkulanie jej powyżej 105 km/h graniczy z cudem i często dało się odczuć, że samochodowi brakuje ''mocy''. Jako pasażerka Mazdy 3 zawsze bardzo podobał mi sie sposób w jaki przyspieszał, ale to nie ten dział cenowy, by móc się nad tym pogłębiać. Piratem drogowym nigdy nie będę, lubię mocniejszy silnik, ale bez przesady
Ekonomiczny silnik będzie na plus.
Autko oczywiście małe, segment C jest idealny, koniecznie 5-cio drzwiowe.
Codzienna jazda będzie ograniczała się do dojazdu na uczelnie i z powrotem, zakupy itp. (~ 45 minut dziennie w trasie)
Na obecną chwilę samochód będzie nocował pod chmurką, bardzo ciężko o garaż w najbliższej okolicy.