REKLAMA
Jest to mój pierwszy temat i post jednocześnie na tym forum, ale obiecuję że nie ostatni
Jak już wyżej napisałem poszukuję pierwszego auta, jestem tzw.: młodym kierowcą, nie dawno dostałem prawo jazdy, nie dysponuję wielkim budżetem, na samo auto chcę wydać 4000-6000 (a i mniej jak będzie okazja, gdyż spory wkład mają rodzice; wiem że do tego należy doliczyć naprawy wymiany podstawowych części, rejestrację i ubezpieczenie), uczę się, dojeżdżam, pomagam babci (niestety przeszła wiele ciężkich chorób i ma obecnie problemy z poruszaniem się i każde zawiezienie jej do lekarza itd będzie wielką ulgą), obniży to koszty wakacyjnych wypadów, więc na samochód nie mogę zbyt długo czekać.
Mam pewne wymagania, nie kosmiczne ale jednak zależy mi na nich
- mała awaryjność,
- niskie ceny części,
- nie najbrzydszy wygląd zewnętrzny,
- rocznik do ok. 94/95,
- nie musi być zbyt przestronny jeśli chodzi o tylną kanapę i bagażnik,
- nie wielki silnik (do 1.6 ale chciałbym mniejszy)
- bezpieczne wyprzedzanie, (jeżdżę Fiatem Punto II 1.2 16v 80KM, rodziców i wiem, że jednak te nawet 10 koni, większa elastyczność może robić różnice, nie jest to bardzo ważny punkt ale jeśli było by to możliwe to chciałbym żebyście wzięli to pod uwagę, nie mam zamiaru się ścigać
ale jednak,
- koniecznie i bezwzględnie gaz (jestem świadom konsekwencji)
proszę o radę pod kątem tych aspektów,
moi kandydaci to:
- Honda Civic V,
- Mazda 323c (nawet z silnikiem 1.3, gdyż słyszałem o problemach z braniem oleju przez Z5 przy większych przebiegach, a na taki pewnie trafię, które mocno uszkadzają silnik, poza tym niecałe 70 kucy mi starczy a i OC będzie niższe),
- Mazda Mx-3, (dostanę taką w miarę zadbaną i zagazowaną za tą kasę?)
- Nissan 100nx (ta targa!
),
- Toyota Corolla E10.
Chętnie przypatrzę się innym polecanym przez was kandydatom, kiedyś zastanawiałem się nad:
- Renault 19 (może jednak z silnikiem 1,7/1,8 o ile zaoszczędzę na samym zakupie)
- Rover 200 (jednak za te pieniądze nie wiem czy znajdę w miarę zadbany egzemplarz)
Od razu jednak zaznaczam, że nie jestem zwolennikiem VW, Oplów czy innych niemieckich samochodów z tamtego okresu, tak samo fiaty mimo bezawaryjności rodzinnego Punciaka,
Liczę na liczne i w miarę szybkie odpowiedzi, za które z góry dziękuję i serdecznie pozdrawiam
PS.: Wyprzedzam podpowiedzi o współwłaścicielu rodzicu ze zniżkami, w moim przypadku to niemożliwe, przepraszam jeśli powieliłem temat ale tak sprecyzowanego nie widziałem, z resztą wg mnie te tematy akurat są dość dopasowane do indywidualnej sytuacji każdego
EDIT: Myślałem jeszcze o Calibrze, ale jednak te silniki 2.0 bedą chyba za wielkie a samochód za 4 tys albo nie wiem czy byl by w dobrym stanie albo z rocznikow ok 92 ale nie wiem wiec poradźcie
