REKLAMA
Witam wszystkich, niedługo rozpoczynam okres kursu prawa jazdy, a potem przyjdzie moment jeden z przyjemniejszych dla młodego mężczyzny - zasiądę za kierownicą. Mam do dyspozycji 10tyś złotych na pierwszy samochód. Generalnie wiadomo, chciałbym, żeby to było auto ekonomiczne, w miarę tanie w utrzymaniu, ale także chociaż troszeczkę z tym czymś. Nie chcę wydawać pieniędzy mówiac króko na g...o, nie lubie toku myślenia, że pierwsze auto to rozbijesz kup sobie malucha, nie. Chcę auto, którym pojeżdżę przez kilka lat, po czym wymienię na coś lepszego. Na razie moje propozycje to
Golf IV - generalnie chyba najbardziej ekonomiczne z tych co wypiszę tutaj, jednak nie podoba mi się trochę wizualnie. Po prostu do golfów trzeba mieć ten jakiś sentyment. Mi ten samochód nie pasuje.
BMW e36/e46 COMPACT - tutaj najbardziej myślę nad autem z tej kategorii, chciałbym 318, jednak generalnie uważam to za przyjemne autko. Rocznik +98. Zdaję sobie sprawę, że najmniej ekonomiczny, ale chyba najzwrotniejszy.
Renault Megane II - francuz i podobno się sypie łatwo, prawda?
Peugeot 206 - nie znam praktycznie tego samochodu, nie wiem jak z jego ekonomicznym punktem, jednak trochę mnie zraża, ze francuz, wolałbym niemieckie auto.
Opel Vectra II - kolega ma i chwali, generalnie podoba mi się to auto, jednak jakoś do końca nie jestem przekonany
Audi A4 - jednak tutaj zbytnio nie orientuje się w cenach i nie wiem, czy budżet wystarczy
Generalnie nie mam wymagań dodatkowych, wolałbym 5 drzwiowy, jednak dla bmki zrobiłbym wyjątek, kolor, ale to sprawa kompletnie innego priorytetu, no i nie chcę gazować auta.