Pierwszy samochód do 8 tysięcy, jaki?

23 Gru 2016, 15:52

Poszukuję samochodu dla początkującego kierowcy ( byłby to pierwszy samochód). Służył by do codziennego dojazdu do szkoły. Nie dysponuje dużymi środkami na utrzymanie go - czyli ważne żeby palił nie dużo i był w miarę bezawaryjny. Jaki samochód do 8 tysięcy byście polecili? Najlepiej żeby było to coupe ale nie-coupe też jest ok

.
PS. Podoba mi się Honda Prelude. Czy była by ok?

23 Gru 2016, 16:32

Skoro podoba Ci się Honda to może lepiej Civica v/vi gen.

23 Gru 2016, 17:28

Civic też całkiem fajny

Zastanawiałem się też nad tymi modelami:
*Hyundai coupe
*Honda prelude
*Honda crx con palo
*Toyota celica
*Ford cougar
*Mazda 323f
*Peugeot 406 coupe
*Toyota Paseo
*Opel tigra
*Ford Puma
Są to coupe czyli takie jak mi się podobają ale większość z nich ma silniki 2.0 i większe a co za tym idzie opłaty za taki samochód są większe i pali więcej

23 Gru 2016, 17:42

Może podziel się z nami czy samochód będziesz ubezpieczał ze zniżkami z kimś czy sam?
Jakimi funduszami będziesz dysponował na miesiąc aby włożyć w autko jak coś wyskoczy?
Skoro oczekujesz "taniej" eksploatacji to czy zaakceptujesz korozję w aucie? - też w sumie trzeba wziąć pod uwagę, jak będzie trzeba włożyć coś w blacharkę po zimie i tak koszta rosną.

23 Gru 2016, 18:57

To był by mój pierwszy samochód więc zniżek bym nie miał. Czy sam czy z kimś się nie zastanawiałem. Na naprawę mógł bym przeznaczyć np. Kilkaset złotych ale nie co miesiąc tylki co 2,3,4 miesiące gdyby coś wyskoczyło. Było by to auto do doskonalenia jazdy, więc jeździł bym nim np 3 lata i bym sprzedał. Osoba po egzaminie na prawo jazdy nie jeździ jeszcze zbytnio dobrze więc ważne żeby samochód był odporny na niumiejetną jazdę

23 Gru 2016, 19:19

Jeśli bardzo Ci zależy poszukałbym Preludy, CRXa bym odpuścił.
Mazda 323f też spoko jak na 1 autko.
Jeśli nie masz dużo kasy to nie napalaj się kup coś sprawdzonego z nieduzym silnikiem benzynowym. Polecam japończyka bo to auta trwałe mechanicznie i mają ciekawe silniki, tanie naprawy, nie zeżrą Cię spalaniem ani kosztami utrzymania. Tj pisałem wyżej jakiś Civic V/VI, Corolla e11, Może z początku produkcji Accord VI.
Sam mam do sprzedania Civica V gen wyśle Ci pw może Cię zainteresuje.

23 Gru 2016, 19:43

Bardzo fajna civic którą sprzedajesz

jednak i mieszkam za daleko i też jeszcze nie zamierzam kupić samochodu, dopiero za rok. Mam 16 lat (prawie 17). Prawo jazdy będę robił dopiero za rok ( z tego co kojarzę można je robić 3 miesiące przed 18 urodzinami, i tak właśnie planuję zrobić) ale już interesuje się tym jaki samochód kupić bo potem może nie być czasu na zastanawianie się

23 Gru 2016, 19:47

Chłooooopie przez ten rok to jeszcze kilka razy Ci się "zmieni" to czego chcesz
Możesz zacząć kurs 3 mc przed 18

23 Gru 2016, 19:50

To szukał bym raczej Toyoty Paseo i Mazdy,mniej popularne od reszty,wśród młodocianych tjuningerów i będą większe szanse znaleźć jakiś zadbany egzemplarz.

Sprawdź jeszcze Citroen Xsara I 3d

23 Gru 2016, 20:03

Xara fajny , zwłaszcza modele z 2001/2002 ( nie wiem czy to jeszcze 1 generacja) i cena też nie jest bardzo duża ( za np. 2001 około 5000 zł)
Jak sądzicie lepiej benzyna czy diesel? Jeśli bezdyna to z gazem czy bez? ( Nie chodzi mi o Xarę tylko ogólnie)

23 Gru 2016, 20:11

Wysoka cena czyli dobrze czy źle?

23 Gru 2016, 20:21

Chciałem napisać " nie jest bardzo duża" a napisałem " je jest bardzo duża". Już poprawiłem

23 Gru 2016, 20:56

fajnie, że interesujesz się już motoryzacja.
Długa droga jeszcze przed Tobą nie raz Ci się odwidzi to czego szukasz. Może zwiększy się albo zmniejszy budzet, wszystko przed Tobą

Np dla mnie kupowanie coupe to nieporozumienie auto wogole niepraktyczne, jeszcze z małym dzieckiem na pokładzie to masakra.

23 Gru 2016, 21:27

Ja używał bym go do dojazdów do Liceum i do ćwiczenia/dokonalenia umiejętności jazdy (bo zdać egzamin na prawo jazdy to jedno a umieć dobrze jeździć to drugie) więc dla mnie coupe było by ok. Gdybym kupował samochód na dłużej to rzeczywiście coupe jest niezbyt praktyczne ale mam zamiar pojeździć nim około 3 lat ( i potem sprzedać) więc myślę że przez ten czas nic się nie zmieni i nie będę potrzebował większego samochodu