27 Cze 2013, 16:42
Z własnego doświadczenia - Golf III 1.4 albo Seat Ibiza II 1.4. Niezawodne silniczki, ładnie cykają, w miarę jeżdżą, tanie w naprawie, proste w obsłudze. W rodzinie mamy jednego Golfa, przeszedł z rąk do rąk za 2500 zł w bardzo dobrym stanie jak na ten rocznik, ale przyznam, oglądałem wiele innych Golfów w podobnej cenie i ciężko znaleźć zadbany egzemplarz. Ibiza znowu poszła na sprzedaż za 2200 zł, tylko, że była nieco pordzewiała, np. w bagażniku, ale mechanicznie sprawna.
Nie bawiłbym się w Tico, CC, SC bo są zwyczajnie małe i jak dla młodego chłopaka trochę tandetne. W tej kwocie, jeśli nie trzeba od niej odliczyć kosztów rejestracji i OC, warto rozejrzeć się za Fiatem Punto 1.2 75KM, Fiatem Uno, Daewoo Nexia, uniwersalna Corsa.
Niedawno również szukałem dla mamy jakiegoś taniego autka i przyznam szczerze - z miejsca obrałem taką taktykę, że szukałem aut w promieniu 25 km od mojego miejsca zamieszkania i oglądałem WSZYSTKIE ogłoszenia, bez względu czy 1.0 czy 1.8, te, które wydawały się OK jeździłem i oglądałem i koniec końców na ok. 15 samochodów które obejrzałem tylko jedno Seicento 900 nadawało się do kupna i jazdy. Dlatego zamiast zastanawiać się jaki model i marka, zwyczajnie oglądaj wszystko, co Ci wpadnie w oko i będziesz w stanie to utrzymać.
EDIT: Dodam tylko, że jak chcesz coś nieco bardziej nowoczesnego w tej cenie, to sąsiad-taksówkarz kupił niedawno Opla Vectrę B 1.6 16V, 1996 r bodajże za 3200 zł. Jeździ nią od roku i nie narzeka, oleju tez nie bierze.