Pierwszy samochód - potrzebne opinie, propozycje.

24 Lis 2011, 13:59

Po edycji:
Sprawa wygląda tak po nowym roku przymierzam się do kupna pierwszego samochodu. Budżet nie wielki i powiedzmy nie określony do tej pory, będzie to jakieś 7-12 tys. złotych.

Miesięcznie będę pokonywał dystans jakiś 300-400km. Do pracy 10km w obie strony, itp.

W obecnej chwili z sedanów/limuzyn biorę pod uwagę:
- Audi A6 c4 2,5 TDI,
- MB w124 diesel 2,5D, 3,D.

Z kompaktów:
- Fiat Bravo?
- Honda Civic?
- Opel Astra G?

Aczkolwiek bardziej skłaniam się w stronę starszych i wygodnych "limuzyn" niż kompaktów.
Czekam na propozycje i opinie.

Z góry dzięki, pozdrawiam.

24 Lis 2011, 14:36

Ja jestem za w124 za taką kasę można znalezc dosc ciekawy egzemplarz,samochód niezniszczalny a dotego komfortowy niezawodny i tani w serwisie

[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

24 Lis 2011, 14:41

Popieram vwmaniaka; auto jak sie o nie dba to jeździ i jeździ w dodatku zwraca uwagę jeśli jest ładnie utrzymane. W dodatku powoli staje się klasykiem

24 Lis 2011, 15:10

Jeżeli chodzi o w124 to samochód napewno jest piękny. Czytałem dużo pozytywnych opini odnośnie silników 2.5D, 3.0D i o ich trwałośći. Nie wiem jak z jednostkami z turbo?
W przypadku tego samochodu silniki benzynowe raczej odpadają pewnie palą koło 15l jak nie więcej. A gaz odpada, żal silnika.
Koszty serwisowania mb tanie? Stereotypy mówią, że za luksus się płaci

24 Lis 2011, 15:12

To że za luksus się płaci to prawda...Ale nie w w124 ceny częsci są przystępne serwisu również

Turbo też są dobre

24 Lis 2011, 15:25

Dzięki za informacje. Widzę, że jedynym minusem byłby koszt ubezpieczenie chyba jakieś 1,8-2,5 tysiąca zł

24 Lis 2011, 15:28

A może jeszcze jedna propozycja audi a6 c4 również trwały i niezawodny samochód a do tego ocynk

24 Lis 2011, 16:43

Powiem, że trafiłeś w moje gusta z tą a6, pod względem wizualnym robi świetne wrażenie. O ile faktycznie jest dosyć trwały to może faktycznie bym się podkusił dozbierać/pożyczyć do 9-12 tysięcy i spróbował znaleźć coś sensownego. Silniki podejrzewam, że te 2,5TDI były by najsłuszniejszym wyborem. W przypadku takiego "kolosa" benzyniak przegrywa ze swoim spalaniem. Tylko koszty ubezpieczenia (świeżo upieczony kierowca) dla tych limuzyn trochę przerażają .

Ogólnie jeszcze trochę czasu mam na wybór, ale wybierając pomiędzy czymś młodszym i mniejszym to bardziej ciągnie mnie do starszych i większych samochodów. MB w124 czy ww. a6 - tka miały styl i prezencję, nowocześniejsze samochody odpychają wyglądem.

Rozsądek i portfel podpowiada kupić kompakt, serce inaczej

Ciężki wybór...

24 Lis 2011, 16:47

Jeśli chodzi o a6 c4 to 2.5 tdi jest dobrym i trwałym silnikiem więc spokojnie można szukać

Ewentualnie można pomyslec o lpg w przypadku audi

24 Lis 2011, 16:50

tylko, żeby nikt nie wmawiał, że 2,5TDI jest nietrwały w c4, bo to się tyczy tylko 2,5TDI w c5 na pompowtryskiwaczach

24 Lis 2011, 16:56

Zdecydowanie wybrałbym diesla, nie miałbym serca zagazować czegoś tak pięknego. Gdybym już kupował po części już wiekową limuzynę wolałbym ją utrzymać w dobrym stanie jak najdłużej, a nie katować gazem.
Dzięki panowie za propozycje. Przemyślę to i zacznę powoli przeglądać ogłoszenia, może po nowym roku uda mi się pochwalić nowym nabytkiem.
W każdym razie dalsze sugestie mile widziane.

24 Lis 2011, 17:02

Z moich doświadczeń z mercedesem 190 zdecydowanie odradzam kupno takiego zabytku!!! (w 124 też uważam za zabytek) tym bardziej z gazem! Lepiej już nic nie kupować.
Zastanów się nad nieco młodszym autem, które będzie łatwiej odsprzedać. Ja mojego mercedesa z ledwością za 2500 sprzedałam, bo nikt go nie chciał, a i wiek był już sędziwy. Nie daj się zwieść opowieściom o nieawaryjnych, niezniszczalnych mercedesach

24 Lis 2011, 17:05

Jak się ma jakis złom igłe itp to tak jest,zadbany merc czy audi będą jezdzic dłużej niż nie jeden współczesny samochód...

24 Lis 2011, 17:11

@blondynka Uważasz, że to mity?
Poza tym z MB biorę pod uwagę jedynie w124. Co do w201 nie wiele słyszałem o nim opinii, ale dzięki.

Zdecydowanie dużo się słyszy superlatywów odnośnie starszych samochodów wyższej klasy, w przeciwieństwie do tych nowszych naszpikowanych elektryką.