Witam,
Poszukuje już powoli pierwszego samochodu, którym nauczyłbym się dobrze jeździć jednocześnie nie bojąc się, że go mocno sponiewieram :>.
Budżet jaki planuje przeznaczyć to około 3 tysiące (na samochód, bez kosztów rejestracji i ubezpieczenia). Już jakiś czas patrzę i przeglądam. Z góry skreślam tico itp.
To co musi - to jeździć i ewentualnie jakoś wyglądać. Mały silnik 1.1 do 1.3 też będzie plusem (OC). Samochód typowo w niedziele do kościoła i może raz na rok nad jakieś morze z dziewczyną
![Wink :wink:]()
. W oko wpadł mi Citroen Saxo, mało pali, wygląda schludnie i opinie też ma całkiem znośne z tego co wyczytałem. Ale jestem otwarty na propozycje czy też rady :>.
Pozdrawiam
+Jestem z mazowsza.
++Odrazu się zapytam-
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]CO Z TYM SAMOCHODEM JEST NIE TAK ;D?