Pierwszy samochód

16 Paź 2016, 22:25

To zależy, bo do wymiany mogą być jedynie tulejki po 100 zł, a raz dolne wahacze (górny jest bardzo trwały)

17 Paź 2016, 08:34

Jedż oglądaj póki jeszcze jest

[link do oferty na Allegro wygasł]

17 Paź 2016, 08:55

O panie, okazja i to gruba. Ja bym dzwonił i się umawiał, bo takie auta szybko schodzą.

19 Paź 2016, 11:59

Cześć, a na jakim aucie Ci zależy ? Na grupach sprzedażowych w internecie jest spory wybór aut. Ja zwykle każdy, który mi się podoba sprawdzam po numerze VIN na tego typu serwisach[reklama]

19 Paź 2016, 20:22

I za kazdyn razem placisz za sprawdzenie bo w necie kase chca za takie sprawdzenia.

20 Paź 2016, 08:16

Oglądałeś tego Civica?

20 Paź 2016, 22:32

Tego akurat nie ale jakos nie zniknal szybko jak niby na taka okazje, ale bylem ogladac inne dzisiaj troche zjezdzilem i lipa, a najlepsze ze kttos mi odradza renaulty i fordy tutaj mi nisanny odradzaja zaraz nic mi nie zostanie do kupienia

.
Chyba marna pora teraz na kupowanie teraz cos czuje.

21 Paź 2016, 08:43

Pora dobra, tylko nie jest łatwo w tym budżecie dostać coś na chodzie

ja po długich poszukiwaniach ostatecznie jadę dziś po samochód od jednego z forumowiczów.

21 Paź 2016, 09:32

Co Ci szkodzi obejrzeć auto które stoi pod nosem?

21 Paź 2016, 21:29

Jednak barol ten to nie przejdzie chociaz troche musi mi sie podobac a ten nie przejdzie wyjde na marude ale trudno

. Szukam dalej ale spokojnie juz i tak sie zastanawiam nad zwiekszeniem budzetu moze jeszce nie wiem bo jak zawsze inne wydatki sie pojawiaja

21 Paź 2016, 21:58

Strasznie długi ten wątek, nie czytam całego ale wrzucę swoje 5 groszy

Jeśli budżet to parę tys zł to:
- diesel poniżej 100KM mocy bez wtrysków typu tdci czy jtd, czyli musi być stary dobry pompowtrysk
- tylko niemiecki lub japoński (ewentualnie zadbany Rover ale ze świecą szukać),
- z jak najmniejszym przebiegiem ale nie tylko na liczniku - poczytaj w necie po czym oceniać przebieg (kierownica, pedały, fotele, boczki, podłokietniki itp)
- bezwzględnie sprawdź grubość lakieru nawet testerem za 20zł - cały samochód - wszystkie elementy,
- jeżeli spodoba Ci się już jakiś benzyniak to im mniejszy silnik tym większe prawdopodobieństwo że ma mały prawdziwy przebieg - szczególnie auto z Niemiec (np silnik 1.2)
- ja szukałbym suzuki swift albo civic ale hondy w dobrym stanie są zazwyczaj drogie, może jeszcze golf 4 (chyba w tej cenie) ze słabszą wersją silnika 1.9 TDI (wyprzedzanie nie będzie łatwe ale za to bezawaryjny) lub 1.6 w benzynie

21 Paź 2016, 22:14

lybra tak czytam Twoje posty i aż mi ręce opadają...
O jakim mierniku i niskim przebiegu piszesz przy autach za kilka tys

podział na Niemcy/Japonia dobrze, reszta świata be też jest prymitywna jak rozpalanie ogniska krzesiwem...

21 Paź 2016, 22:46

mike - To że Ty nie trafiłeś na samochód używany tak jak przeze mnie to nie znaczy że ich nie ma. Wyobraź sobie że są ludzie robiący 10 000 km rocznie a nawet mniej i nie zapier... 100km/h w zabudowanym. A co do niemieckich/japońskich to sorry ale z doświadczeń swoich i znajomych piszę a nie z subiektywnych opinii fanów danej marki. "Reszta świata" to jest dobra ale dopóki nie minie gwarancja a i to nie zawsze. Więc doradzam adekwatnie do budżetu na auto bo sam parę lat temu taki budżet miałem i znam też ludzi którzy się przejechali na tanich samochodach.

21 Paź 2016, 23:14

To teraz kilka słów ode mnie.
Pracowałem w komisie samochodowym. Tego, co się naoglądałem na warsztacie i nasłuchałem się od potencjalnych klientów na sprzedaży to moje. Otóż mogę Ci powiedzieć, że nieposzpachlowane auta za kilka tys z małymi przebiegami to jakieś 5% rynku. Czy warto na nie polować? Nie.
Oczywiście zaraz odbijesz piłeczkę "a bo do komisów to Mirki kupują szroty".
Oj zdziwiłbyś się

22 Paź 2016, 00:18

Może i 5% nie robiłem statystyk. Tylko nie wyjaśniłeś czemu nie warto na nie polować. Lepiej kupić pierwszy lepszy i płakać jak za 3 miesiące trzeba wyłożyć następne kilka tysi na remont ?
Wg mnie najszybciej znaleźć można tani samochód w dobrym stanie z małym przebiegiem u sąsiada albo u drobnego handlarza (dorabiającego do etatu) sprowadzającego z Niemiec auta z małymi silnikami. Niemcy często mają takie małe auta tylko do jazdy po mieście stąd małe przebiegi.