Pierwszy samochód youngtimer/klasyka - co wybrać?

08 Sty 2021, 13:57

Witam. Za jakieś 1,5 roku będę kupował swój pierwszy własny samochód. Co prawda mam jeszcze trochę czasu, ale już szukam co będzie dla mnie odpowiednie. Ogólnie chciałbym jakiegoś youngtimera/klasyka. Koszt do 6000 najlepiej. Ważne żeby się nie psuł co drugi dzień i żeby nie palił więcej niż 10 litrów na 100 km. Myślałem o Golfie 2 ewentualnie wczesnej trójce do 1993 roku, o Fordzie Sierra 2.0 i Mercedesie W124 lub W201. Napęd na przód lub tył, nie ma to znaczenia. Silnik benzyna lub diesel, też bez znaczenia, jeżeli coś benzynowego to fajnie jakby dobrze współpracował z LPG. Co moglibyście mi polecić? Pozdrawiam.

08 Sty 2021, 14:21

szymon55 napisał(a):Ogólnie chciałbym jakiegoś youngtimera/klasyka. Koszt do 6000 najlepiej. Ważne żeby się nie psuł co drugi dzień i żeby nie palił więcej niż 10 litrów na 100 km

Musisz w tym przypadku nie przywiązywać się do konkretnego modelu bo tak będzie ciężko znaleźć i tu najlepiej patrzeć na ogólny stan techniczny całego auta.

szymon55 napisał(a):Myślałem o Golfie 2 ewentualnie wczesnej trójce do 1993 roku, o Fordzie Sierra 2.0 i Mercedesie W124 lub W201

Z częściami może być już ciężko i taki samochód nie powinien raczej być kupowany pod ciągłą eksploatację. Dobrego Mercedesa w tej cenie nie kupisz z tamtych lat chyba że będzie do remontu.

szymon55 napisał(a):jeżeli coś benzynowego to fajnie jakby dobrze współpracował z LPG. Co moglibyście mi polecić?

Trochę słabo wkładać gaz do youngtimera

ale każdy robi co mu pasuje. Z tamtego okresu chyba większość silników będzie współpracowała z LPG.

Może coś takiego [link do ogłoszenia na Otomoto wygasł] Nissan Sunny w dieslu? Miałem kiedyś takie auto co prawda w innym nadwoziu niż sedan ale było nie do zajechania i do tego mało paliło. Tu masz auto od jednego właściciela wierząc ogłoszeniu.

08 Sty 2021, 14:38

No, fajny ten Nissan. Właśnie tego typu auta mi się podobają. Myślałem też nad Polonezem akwarium, wczesnym Caro lub Kombi, ale kiedyś mojemu ojcu taki samochód się zapalił podczas jazdy i trochę się waham czy jest to dobry wybór. No i akwarium w tej cenie to raczej złom, więc bardziej realne są Caro i kombi.

08 Sty 2021, 14:44

1. "Kupno za 1,5 roku" zakładam więc, że jeszcze nie masz prawka. Zacznij więc od zdobycia uprawnień, bo przez te 1,5 roku i w momencie zderzenia się z rzeczywistością prawdziwego młodego kierowcy - jeszcze Ci się zmieni (sprawdzone na sobie oraz znajomych)

2. Nie ma sensu z tak dużym wyprzedzeniem gdybać, co kupić za te 6k, bo rynek youngtimerów jest bardzo dynamiczny i niestety... mocno spekulacyjny. Jeśli w Polsce dalej będzie tak, jak jest teraz, to za 1,5 roku za 6k będzie można kupić sobie używaną deskorolkę, a nie auto

3. W124/201 to nie klasyki, youngtimerowość też jest mocno dyskusyjna;
4. Powyższe Mercedesy za 6k będą trupami (wspominałem już coś o spekulantach motoryzacyjnych?);
5. Jeśli nie masz żyłki dłubacza i garażu z podstawowym wyposażeniem, to raczej bym sobie odpuścił

08 Sty 2021, 15:00

No jeszcze nie mam prawa jazdy niestety. Ale czy mi się zmienią gusta, to wątpię bo marzę o jakimś starszym aucie już od 9 roku życia, więc dosyć długo. Ogólnie jeszcze myślałem o Omedze B, ale to ponoć się psuje na potęgę. Mój ojciec ma Merivę, ale tam przynajmniej jemu zasłania widoczność na ostrych zakrętach ten lewy słupek A (to przez te szyby przed przednimi drzwiami). Może być też Focus II lub Fabia II (co prawda to nie klasyki, ale też bym je przetrawił). PS. A co do inflacji - może jeszcze nie będzie tak źle, że 6 tysięcy będzie deskorolka kosztować

.

12 Sty 2021, 13:03

Skoro nie masz jeszcze prawka, to posłuchaj starszych (ale jeszcze nie starych

kolegów, bo wiedzą, co mówią. Mając 9 lat też marzyłem o wielu rzeczach, a jak przypomnę sobie moją listę "Kandydaci na pierwsze auto", gdy miałem te, circa, 16 lat i porównam ją z moimi motoryzacyjnymi wyborami, to trochę wieje żenadą.
Natomiast warto kierować się zasadą... "im gorsze, tym lepsze"

na początek lepszy jest przysłowiowy gruz za tysiąc, bez żadnych systemów wspomagających (nawet bez wspomagania i ABS; hejt od oburzonych za 3, 2, 1...), bo wyrabiasz sobie wiele ważnych nawyków. No i jak pojedziesz takim gratem, to pojedziesz wszystkim, co nie działa w odwrotną stronę.

16 Sty 2021, 00:46

Poważnie myślę cały czas o wczesnym golfie trójce. Ogólnie mój ojciec mi proponuje swoją Merivę ale będą mi tam te słupki A przeszkadzać. Fajne by też było jakieś oryginalne, niestuningowane E36 lub nawet E46, ale tam będą pewnie części drogie, jak to w BMW. Nie jest tak, że się uparłem że musi być jakiś klasyk, może być oczywiście też normalny wóz. Gdyby teraz był rok gdzieś 2015 to na 100% bym wziął Malucha, ale to już tak podrożało że nie będzie mnie stać na coś w dobrym stanie. Passat B3 i B4 kombi 1.9 diesel również mi pasuje, B5 też, ale raczej sedan. Opłaca mi się coś z tego (Golf III, Passat)?

16 Sty 2021, 06:30

Akurat w E36 nic drogiego nie ma tylko znaleźć coś konkretnego jest ciężko bo dzieła się na 2 rodzaje albo sa odpicowane i kosztują już spore pieniądze albo sa gruzami upalanymi na pobliskiej łące.

szymon55 napisał(a):Opłaca mi się coś z tego (Golf III, Passat)?

zależy do czego. Jak na pierwsze auto golf 3 może być ale nie ma to nic wspólnego z klasykiem.
Przy Twoim budżecie nie ma co napalać się na jeden model, trzeba czekać na "okazję"

16 Sty 2021, 07:50

Zamiast Golfa trójki wolałbym dwójkę a do 6k spokojnie idzie znalesc ładny egzemplarz albo Jette ale tego już mało na rynku.
Ja do dzisiaj mam słabość do Golfow dwójek albo jak jeden mój znajomy już kilka lat temu dorwał Jette w pakiecie USA za 3k co prawda trochę już w nią wsadził (lakier,felgi,zawias) ale auto bardzo ladnie się prezentuje i ma ją do dzisiaj jako codzienne daily.

16 Sty 2021, 13:49

Ok. Dzięki za odpowiedzi. Wezmę po prostu co się trafi, choć będę też na Golfy polował. Golf II też mi się podoba tylko też już pewnie to będzie drożeć bo to w sumie już prawie 40-letnia konstrukcja. Jakby ktoś miał jeszcze jakieś rady to jak najbardziej można pisać. Odezwę się za te półtora roku i powiem, co ostatecznie się udało zakupić.

16 Sty 2021, 14:47

Tylko pytanie czy Golf II to nie będzie albo gruz totalny albo zadbane ale za większą kasę?
Golf III to byś musiał nieco dorzucić i szukać np VR6 na te auta będzie popyt w takiej wersji chociaż nie wiem czy to youngtimer
Co prawda w pewnym znanym czasopiśmie to nawet Golfa IV R32/VR5/6 czy 1,8T uznawali za youngtimera także w sumie nie wiadomo.

07 Kwi 2021, 22:58

Witam. Po kilku miesiącach rzeczywiście przeszło mi parcie na klasyki. Dzisiaj widziałem na mieście fajną Miatę, ogólnie kiedyś się interesowałem roadsterami, 5 lat temu siedziałem w CRX Del Solu i bardzo mi się spodobało. Jak widziałem dzisiaj to MX-5 to znów po latach mi się roadsterów zachciało. Czy jakiś Del Sol tak do 8 tysięcy, najlepiej w miarę oryginalny bez masy przeróbek, byłby dobrym wyborem? Czy to prawda że tam sporo rzeczy podejdzie od Civica 5 i że eksploatacja jest tania? Wiem że jest to niepraktyczny samochód, ale na jakieś większe wyjazdy zawsze mogę pożyczyć od ojca auto a ten by mi pasował jako codzienny wóz oraz weekendowy. Tylko się zastanawiam jak to się będzie prowadzić, czy jest to odpowiednie wybór.

Pierwszy samochód youngtimer/klasyka - co wybrać?

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria motoryzacyjna

Warto przeczytać

Najnowsze dyskusje na forum