Podobny wypadek niestety miał miejsce także w mojej rodzinie. Dziewczyna była trzeźwa, wracała z chłopakami z klubu, gdzie niestety pili wódkę. Podwozili znajomych na druga wieś, wszyscy zginęli - pięć osób
![Smutny :(]()
Najgorsze jest to, że jedyna refleksja sołtysa była tak, żeby wyciać drzewo, na którym się rozbili. Społeczna akceptacja dla picia nadal istnieje
![Smutny :(]()