Pioneer MVH-160UI czyta z USB (3.0) jak zdarta płyta (tnie).

Cześć.

Jako że nie znalazłem podobnego wpisu na forum, to napiszę tutaj.
Po podłączeniu pendrive'a 32 GB sformatowanego w FAT32 (na USB 3.0, jeśli to ma jakieś znaczenie) pliki MP3 "się tną" (przeskakują kilka razy na sekundę) tak, że nie da się ich słuchać. Nie jest to spowodowane żadnymi np. wybojami na drodze, dzieje się tak nawet na postoju. Zaznaczam, że urządzenie jest sprawne.

Inny odtwarzacz MP3 podłączony kablem jest odczytywany normalnie (zapewne USB 2.0).

W instrukcji radia jest jedynie notka "USB Specyfikacja - USB 2.0 Full Speed", jednak skoro urządzenia USB 3.0 są wstecznie zgodne z USB 2.0, to gdzie tutaj leży problem? A może to kompletnie co innego?
Próby ponowiłem kilkukrotnie (wyjmowałem pendrive z radia, wkładałem, wyłączałem radio, itd.).

Jest w stanie mi ktoś pomóc? Powinienem w tej sytuacji oddać radio na gwarancję?

Jaka jest maksymalna pojemność urządzenia na USB jaką obsługuje to radyjko?
Jeżeli masz Pena na USB 3.0 to radyjko może mieć problem z jego odczytem tym bardziej że w instrukcji masz port USB 2.0.

Ja bym sprawdził biorąc jakiś o mniejszej pojemności do 2GB i sprawdził czy działa poprawnie po podłączeniu.