Pisk przy filtrze paliwa

09 Paź 2016, 19:57

Witam. W czasie jazdy Kią Carnival zapaliła się czerwona kontrolka mówiąca o wodzie w filtrze paliwa. Dopiero po przejechaniu 5km mogłem się zatrzymać. Z racji, że nie znam się na naprawach i nie mając za dużo czasu wyjąłem jeden z wężyków z pompy paliwa. Wylało się z niego trochę oleju z wodą. Po ponownym odpaleniu auta kontrolka na chwilę zgasła ale po chwili zapaliła się znowu i w czasie jazdy słychać było dziwny dźwięk pochodzący z okolic filtra paliwa. Zatrzymałem się i odkręcając nakrętkę na spodzie filtra zlałem dosyć dużo płynu. Przy tym wszystkim odłączyłem wszystkie 3 przewody idące do pokrywki filtra. Tym razem w czasie jazdy kontrolka nie zapaliła się ale za to słychać głośny pisk/jęk z okolic filtra. Przy filtrze znajduję się ręczna pompka. Powinienem po spuszczeniu płynu z filtra napompować go nią? Możliwe, że to przewody nie są szczelnie dopięte chociaż starałem się to zrobić dokładnie. Czy zna ktoś rozwiązanie problemu?

09 Paź 2016, 20:00

PS. Sorry za błąd w nazwie tematu powinno być "Pisk przy filtrze paliwa"

10 Paź 2016, 23:59

Piotr3 napisał(a):w czasie jazdy słychać było dziwny dźwięk pochodzący z okolic filtra paliwa

Może być coś z ciśnieniem. Może przy filtr jest z regulatorem ciśnienia.

Jesteś pewien że to piszczenie dochodzi z filtra paliwa a nie z pompy?

11 Paź 2016, 10:51

Na 99% pochodzi to z filtra. Brzmi jakby coś było rozszczelnione, a na dodatek stało się to dopiero po kombinowaniu ze zlaniem go. Zaleca się napompować później filtr pompką która się przy nim znajduje? Może za mało jest tam oleju.

11 Paź 2016, 12:22

Piotr3 napisał(a):Zaleca się napompować później filtr pompką która się przy nim znajduje?

A nie robiłeś tego po spuszczeniu z filtra paliwa?

Proponuję ci wymianę filtra na nowy. Jak wymienisz to następnie podpompuj tą pompką aż poczujesz, że już jest napełniony. Zatankuj też dobre paliwo na min. 3/4 zbiornika. Jak jeździsz cały czas poniżej połowy to przy jesiennych wahaniach temperatur może się w zbiorniku skraplać woda i później problemy.

11 Paź 2016, 12:43

Niestety nie zrobiłem tego. Właśnie tu jest problem, jestem w wyjeździe i nie mam za bardzo możliwości i czasu wymienić go. Muszę jeszcze przejechać 400km i dopiero wtedy będę miał dostęp do warsztatu. Podpompuję go i sprawdzę jeszcze raz podłączenie przewodów.

11 Paź 2016, 13:21

Piotr3 napisał(a):Podpompuję go i sprawdzę jeszcze raz podłączenie przewodów.

Ok, daj znać czy pomogło. Przewody paliwowe muszą być szczelne żeby nie łapały lewego powietrza.

11 Paź 2016, 14:07

Dzięki za pomoc, zrobiłem to, pogazowałem 30s i póki co ani kontrolka się nie pali, ani nie słychać pisku. Jak duże szkody takie zapowietrzenie może zrobić dieslowi? Boje się, że w trasie znowu coś się zepsuje i będzie problem z dojechaniem gdziekolwiek.

11 Paź 2016, 15:26

Piotr3 napisał(a):Jak duże szkody takie zapowietrzenie może zrobić dieslowi?

Zapowietrzony będzie ci przerywał, źle pracował, lub w ogóle nie odpali itd. Jak odpowietrzyłeś i przewody paliwa nie łapią gdzieś lewego powietrza to powinno być ok.
Groźniejsza jest woda w układzie paliwowym i dlatego dobrze by było jak byś zatankował do pełna, a po powrocie wymienił ten filtr.

11 Paź 2016, 15:31

Odpala za pierwszym razem i chodzi w miarę równo więc mam nadzieję, że nie jest źle. Zatankowałem go też do pełna, dzięki wielkie za pomoc, mam nadzieję, że dojadę do celu.