2011 to akurat 18 lat
więc powinieneś podnieść trochę poprzeczkę. Co do Twojego pytania: kolega wyżej dobrze powiedział. Nie wiem, czy znajdzie się jakiś "nostradamus" na forum, który będzie wiedział ile będziesz miał pieniędzy, jaki samochód preferujesz i do czego będzie Ci on służył. Zacznijmy od tego, że skoro nie kupisz sobie na 18, to i zapewne ten rok czy później nie będziesz miał tyle pieniędzy by kupić sobie nowe autko z salonu (chyba, że się myle to przepraszam) jeśli jest tak jak mówię, to spadek ceny tak bardzo Cię nie dotyczy, bo najwięcej tracą autka nowe. Co do Ciebie, to zapewne nie będziesz w tym 2011 lub 2013 rozglądał się za autkiem rocznym lub dwuletnim. Teraz ceny używanych furek nie spadają tak diametralnie jak kiedyś, więc możesz od obecnych cen odjąć kilka tysięcy i będziesz miał mniej więcej ceny w Twojej przyszłości