REKLAMA
Sprowadza mnie w Wasze skromne progi chęć sprawienia radości sobie i swojemu facetowi (tak, wiem jak to zabrzmiało...) , przy okazji robiąc mu urodzinową niespodziankę w postaci pierwszego samochodu przeznaczonego wyłącznie do zabawy w sporty motorowe. Jesteśmy z Warszawy, oprócz zabawy w karting kilka razy byliśmy na torze STW Center, gdzie upalaliśmy Golfy II które są tam do wynajęcia. Dzięki uprzejmości znajomych mogliśmy przejechać się na Kole Młodych AK Polskiego Citroenem Saxo VTS, Peugeotem 206 RC i Subaru Imprezą GT GC8. Korzystając z oferty voucherowej odbyliśmy też szkolenie pierwszego stopnia na torze "Kielce" korzystając z Imprezy WRX STI oraz Lancera Evo VIII.
Stwierdziliśmy, że następny krok to zakup własnego samochodu tylko do amatorskiego sportu. W tym i przyszłym sezonie nie planujemy startów w zawodach, jedynie track days na torze Zeran FSO, Ulęży, torze Radom czy Jastrząb, może także Łódz jeśli będzie otwarty.
Pierwsze auto nie musi być szczególnie rozwojowe, chciałabym żeby było dość dobrze rozeznane pod kątem wykorzystania w sporcie i dobrze zaopatrzone w części tak mechaniczne, "performance" jak i blacharskie.
Od czego warto zacząć? Napęd dowolny, choć wolałabym rozpocząć od ośki.
Kwestia N/A czy silnik doładowany też otwarta ze wskazaniem na wolnossaka.
Budżet na zakup im niższy tym lepszy, ale załóżmy granice budżetu ~30 000zł za przygotowane auto z 2 kubłami, pasami i klatką bezpieczeństwa, ~10 000zł na pakiet startowy. Jeśli auto do przygotowania to realnie 22-24 000zł za bazę.
Nie sugeruje żadnych modeli, choć mam kilka typów
