A to może taki temacik. Obecnie panują w środowisku stereotypy, iż każda osobniczka płci pięknej to kur... , a każdy facet to macho, bo ile on tam panienek nie wyruch.. i jak to on nie traktuje kobiet. A jak to jest z wami?? Macie szacuneczek do pięknej płci? Ja np staram się o swój wizerunek
ustępuję miejsca, otwieram drzwi, kulturka musi być. Macie takie przedmiotowe podejście do kobiet, o jakim często słychać?