Witam
A więc wyczyściłem wczoraj parownik, zmieniłem filtr gazu,
filtr powietrza ok, świece i przewody wporządku
Mam problem ponieważ samochód chodzi dużogożej niż przed czyszczniem
parownika (złożony raczej napewno dobrze)świece przewody worządku.
A więc wczoraj jak go paliłem na lpg (mam spaloną pomke paliwa)to było dosć cięzko.
Po 15 min zaczoł strzelać w filtr ale to moja wina bo nie pokoleji podłączyłem świece
i zastanawiam się czy niemogło to spowodować np. zniszeczenia uszczelki
Bo dzisaj zapalił tez nie łatwo ale chodził bardzo mułowato i strasznie kopcił i sie zastanawiam czy to regulacja bedzie az tak potrzebana czy to może przez te strzały cos sie wydarzyło
a i jeszcze jedno próbowałem tez odpalic go na benzynie,znaczy wlałem do filtra i chdził jak strzała
![Smile :)]()