Polonez 1.6gli - problem z kompresją

14 Lis 2010, 12:33

kompresja w jednym cylindrze w silniku poloneza ma około 3atm. Po wlaniu oleju kompresja podskoczyła do 11atm. Co może być przyczyną? zapieczone pierścienie, czy walnięta tuleja?
emci23
Nowicjusz
 
Posty: 3
Miejscowość: rzeszów

14 Lis 2010, 13:03

emci23 napisał(a):zapieczone pierścienie,

Podejrzewam ze raczej zapieczone pierścienie...
Co bys nie robił,jak byś nie robił i tak piekło i tak piekło.
Nie odpowiadam na PW.
Migi60
Forumowicz VIP
 
Posty: 6188
Miejscowość: Polska
Prawo jazdy: 10 07 1979
Auto: OPEL CORSA
Silnik: 60KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2014

14 Lis 2010, 13:39

po zdjęciu głowicy zobacz szczelność zaworów na tym cylindrze
ochroniarz02
Początkujący
 
Posty: 214
Miejscowość: Biała Podlaska

16 Lis 2010, 00:47

najprawdopodobniej podsmażyły się trochę pierścienie, możesz je jeszcze podratować inną metodą, u mnie się sprawdziła. Mechanik doradził mi żeby na noc gdy silnik już jest zimny odkręcić świece i wlać po strzykawce denaturatu na tłoki, wkręcić świece na miejsce i powtarzać to przez miesiąc. Pierścienie podratujesz bez zdejmowania głowicy a i kompresja się zwiększy
grimmar
Nowicjusz
 
Posty: 15
Zdjęcia: 3
Miejscowość: CK / OLKUSZ

16 Lis 2010, 15:48

Chyba raczej zalać naftą poczekać z dzień i zmienić olej może to pomoc.... najlepiej rozkrecić cały silnik do może tłok jest w dwóch kawałkach tylko remont pomoże
nitro
Zaawansowany
 
Posty: 928
Miejscowość: znikąd

16 Lis 2010, 19:12

nitro napisał(a): najlepiej rozkrecić cały silnik do może tłok jest w dwóch kawałkach

W takim przypadku to silnik z reguły pokazuje"kopyto".... :!: :!:
Co bys nie robił,jak byś nie robił i tak piekło i tak piekło.
Nie odpowiadam na PW.
Migi60
Forumowicz VIP
 
Posty: 6188
Miejscowość: Polska
Prawo jazdy: 10 07 1979
Auto: OPEL CORSA
Silnik: 60KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2014

16 Lis 2010, 22:48

gdyby tłok byłw dwóch kawałkach to najpewniej by nie było wogóle kompresji a poza tym raczej ciężko by się wał obracał z pękniętym tłokiem na pół. a rozbieranie silnika to nie najlepszy pomysł. łatwiej nowy kupić niż później bawić się z planowaniem głowicy i wszystkimi innymi pierdołami które wychodzą przy rozkładaniu silnika na części
grimmar
Nowicjusz
 
Posty: 15
Zdjęcia: 3
Miejscowość: CK / OLKUSZ