19 Gru 2007, 17:23
Co do korka - jeżeli korek by był nieszczelny,to tego syku nie byłoby słychać...Ale usterki w naszych 4 kółkach są niejednokrotnie zaskakujące.Pilnuj tylko,czy tego płynu nadal ci nie ubywa,bo to ciekawa sprawa troszke jest.
A co do zaworów - to są stuki,czy takie cykanie?Jak cykanie,a z silnikiem nic się nie dzieje,obroty są normalne,przyśpieszenie też,nie traci mocy,podczas jazdy po prostym odcinku nie przyspieszajac nic nie słychać,to musisz się nauczyć z tym żyć.To normalka w tych Poldkach.Chyba,że ci to przeszkadza,to możesz jechać do mechanika i wymienić samoregulatory.Koszt samoregulatorów plus robocizna to około 1000 zł(zależy oczywiście od warsztatu).Natomiast jeżeli są to stuki,to lepiej podjechać do mechanika,żeby wyczaił skąd dokładnie dobiegają i to sprawdził.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...