REKLAMA
Piszę w sprawię problemów z silnikiem Poloneza, już trochę zdesperowany bo nie mam pojęcia co się dzieje.
Posiadam Poloneza Caro Plus 1.6 GLi z wtryskiem jedno punktowym Abimex, rocznik 1998. Zasilany benzyna + LPG. Jestem pierwszym właścicielem (gaz od początku) , przebieg 70 000 km.
Niedawno zauważyłem że silnik chodzi jakby na 3 cylindry i brakowało mu mocy. Żadna kontrolka nie wskazywał żeby coś się z nim działo.
Pojechałem do kilku mechaników z okolicy by zobaczyli co z tym jest, niestety nikt się nie chciał podjąć naprawy mówiąc że nie posiadają komputera i oprogramowania, więc sam postanowiłem to naprawić(mam warsztat i sam zajmuje się swoim 3 starymi samochodami i traktorem, problem z silnikiem myślałem zlecić fachowcowi).
Wymieniłem kable zapłonowe(na jednym miałem przebicie), cewkę zapłonową i świece, niestety nie pomogło.
Wyjąłem silnik i go rozkręciłem, winnymi okazały się popychacze hydrauliczne które się zatarły- nie działały popranie przez co wytarły wałek rozrządu.
Wymieniłem wszystkie popychacze(popychacze dobrane z innego samochodu z tej aukcjii [link do oferty na Allegro wygasł] - nawet nie wiem z jakiego to), wałek rozrządu dodatkowo jeszcze zepsuty termostat, sondę lambda, wszystkie uszczelki, simeringi, poduszki silnika i skrzyni biegów.
Po złożeniu z powrotem wszystkiego silnik chodzi jeszcze gorzej niż przed wymianą.
Po wymianie żadna kontrolka nie wskazuje problemów z pracą silnika. W komputerze nie ma zapisanych żadnych błędów działania silnika a ewidentnie coś jest nie tak. Komputer do niego nie mam i nie wiem czy by mi coś wskazał.
Załączam filmik pokazujący prace po wymianie wszystkiego
[Aby zobaczyć film musisz być zalogowany na forum » zaloguj się]
Silnik ledwo startuje na benzynie i bardzo szarpie, jak się zagrzeje to już ledwo co startuje. W sekundzie 24 zostaje przegazowany i przełącza się na gaz, szarpanie ustaje, chodzi w miarę normalnie tylko obroty na biegu jałowym wzrastają do 20k zamiast 10k i tak zostaje. Po jeździe próbnej mogę powiedzieć że na gazie silnik chodzi normalnie, nie gaśnie, nie szarpie, dobrze przyśpiesza, ma już moc której brakowało przy 3 cylindrach tylko nie może zejść z obrotami.
Sprawdziłem już potencjometr przepustnicy- rezystancja w normie.
Silnik krokowy obok to samo - rezystancja w normie - wysunięcie iglicy powinno być na 28 u mnie jest 27 nie wiem czy tak może być, nie znalazłem o tym informacji.
Jeśli ktoś wytrwał do końca to moje pytanie brzmi co mogę jeszcze sprawdzić, co może przyczyną tak nierównej pracy silnika.