Polonez Caro Plus- probelm z silnikiem.

29 Maj 2016, 12:49

Witam
Piszę w sprawię problemów z silnikiem Poloneza, już trochę zdesperowany bo nie mam pojęcia co się dzieje.
Posiadam Poloneza Caro Plus 1.6 GLi z wtryskiem jedno punktowym Abimex, rocznik 1998. Zasilany benzyna + LPG. Jestem pierwszym właścicielem (gaz od początku) , przebieg 70 000 km.
Niedawno zauważyłem że silnik chodzi jakby na 3 cylindry i brakowało mu mocy. Żadna kontrolka nie wskazywał żeby coś się z nim działo.
Pojechałem do kilku mechaników z okolicy by zobaczyli co z tym jest, niestety nikt się nie chciał podjąć naprawy mówiąc że nie posiadają komputera i oprogramowania, więc sam postanowiłem to naprawić(mam warsztat i sam zajmuje się swoim 3 starymi samochodami i traktorem, problem z silnikiem myślałem zlecić fachowcowi).
Wymieniłem kable zapłonowe(na jednym miałem przebicie), cewkę zapłonową i świece, niestety nie pomogło.
Wyjąłem silnik i go rozkręciłem, winnymi okazały się popychacze hydrauliczne które się zatarły- nie działały popranie przez co wytarły wałek rozrządu.
Wymieniłem wszystkie popychacze(popychacze dobrane z innego samochodu z tej aukcjii [link do oferty na Allegro wygasł] - nawet nie wiem z jakiego to), wałek rozrządu dodatkowo jeszcze zepsuty termostat, sondę lambda, wszystkie uszczelki, simeringi, poduszki silnika i skrzyni biegów.
Po złożeniu z powrotem wszystkiego silnik chodzi jeszcze gorzej niż przed wymianą.
Po wymianie żadna kontrolka nie wskazuje problemów z pracą silnika. W komputerze nie ma zapisanych żadnych błędów działania silnika a ewidentnie coś jest nie tak. Komputer do niego nie mam i nie wiem czy by mi coś wskazał.
Załączam filmik pokazujący prace po wymianie wszystkiego

[Aby zobaczyć film musisz być zalogowany na forum » zaloguj się]


Silnik ledwo startuje na benzynie i bardzo szarpie, jak się zagrzeje to już ledwo co startuje. W sekundzie 24 zostaje przegazowany i przełącza się na gaz, szarpanie ustaje, chodzi w miarę normalnie tylko obroty na biegu jałowym wzrastają do 20k zamiast 10k i tak zostaje. Po jeździe próbnej mogę powiedzieć że na gazie silnik chodzi normalnie, nie gaśnie, nie szarpie, dobrze przyśpiesza, ma już moc której brakowało przy 3 cylindrach tylko nie może zejść z obrotami.
Sprawdziłem już potencjometr przepustnicy- rezystancja w normie.
Silnik krokowy obok to samo - rezystancja w normie - wysunięcie iglicy powinno być na 28 u mnie jest 27 nie wiem czy tak może być, nie znalazłem o tym informacji.
Jeśli ktoś wytrwał do końca to moje pytanie brzmi co mogę jeszcze sprawdzić, co może przyczyną tak nierównej pracy silnika.
AmonSul
Obserwowany
 
Posty: 3
Prawo jazdy: 09 04 2000
Przebieg/rok: 10tys. km
Auto: Polonez
Paliwo: Benzyna + LPG
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1998

29 Maj 2016, 13:51

Ja dotrwałem do końca opowieści i na prawdę i bez złośliwości chylę przed tobą czoła - pakować kupę pieniędzy i pracy w samochód, który ma stałą wartość 500 zł to na prawdę wyczyn. A że tak spytam z ciekawości: na jakim oleju jeździsz po tym mini-remoncie ?
Anjin
Zaawansowany
 
Posty: 534
Auto: Peugeot

29 Maj 2016, 15:13

Samochód od lat jeździ na platinum synthetic 5w40. Wiem ile jest wart ten samochód na rynku i rozumiem czemu kolega tak napisał. O remoncie zaważyła czysta ekonomia. Samochodem jeździ moja mama tylko do pracy i sklepu już od kilku lat. Jak na razie wydałem niecałe 800 zł (nie licząc mojej pracy ) i miałem nadzieje że przejeździ do emerytury mojej mamy jak i samochodu :D .
Samochód od początku jest garażowany nie ma nawet śladu rdzy (zrobiona konserwacja 2 lata temu), po tapicerce nie widać zużycia i wszystko w nim działa poza aktualnie silnikiem. Po stanie samochodu już nie jedna osoba pytała czy nie chce sprzedać. Zawiódł tylko raz, silnik się wyłączył podczas jazdy ze względu na jakieś wzbudzanie zapłonu czy coś takiego. Lakier trochę spieprzony na kilku elementach bo sam malowałem ale on ma jeździć bezpiecznie i niezawodnie a nie wyglądać. No i jeszcze jeździ tanio bo mam gaz.
AmonSul
Obserwowany
 
Posty: 3
Prawo jazdy: 09 04 2000
Przebieg/rok: 10tys. km
Auto: Polonez
Paliwo: Benzyna + LPG
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1998

03 Lip 2016, 12:20

Temat do zamknięcia.
Myślałem że jak znajdę jednoznaczną odpowiedź na powyższe problemy to ją opisze bo może komuś w przyszłości pomoże. Tak niestety nie jest.
Między czasie znalazłem jeszcze jedne wadliwy czujnik temperatury który mógł powodować tego typy problemy ale po jego wymianie nic się nie zmieniło.
Co ciekawe silnik krokowy sterujący obrotami jałowymi jak go ustawiłem ręcznie (czyli wysuw na 28 mm) to silnik startuje i chodzi normalnie, przejechałem bez wyłączania 10km i chodził normalnie. Po ponownym włączeniu silnik znowu "wył" (silnik krokowy przestawił się i nie mógł wysunąć).
Reszty historii co jeszcze robiłem nie ma sensu opisywać bo nic nie pomogło. Dopiero jeden znajomy(pracował w jakimś serwisie silników) powiedział mi bym pojeździł tym autem i go przegazował, bo niby jak jest długo komputer odłączony to coś się "jebie". Nie miałem nic do stracenia to tak zrobiłem i o dziwo pomogło, już drugi tydzień silnik pracuje normalnie, nie wchodzi na wysokie obroty.
AmonSul
Obserwowany
 
Posty: 3
Prawo jazdy: 09 04 2000
Przebieg/rok: 10tys. km
Auto: Polonez
Paliwo: Benzyna + LPG
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1998