08 Lip 2009, 21:45
Warzywo bracie od mojego Mercedesa do Poldona droga niedaleka!Dzisiaj nagle podczas jazdy Mercedes mi zgasł i już nie zapalił,( Zawiodł mnie na drodze pierwszy raz w życiu)niedaleko mechanik miał warsztat,kupiłem cewkę od Poldona ,założyłem i pojechałem ,na początku trochę się krztusił ale gdy cewka się rozgrzała szedl tak jak na tej włoskiej!Wiesz dlaczego Poldona chwalę ?!Mój brat miał starego jak diabli ,zrobił mu remont silnika za kilkaset złotych i w pięć osób pojechał nim do Włoch,tam tłukli go niemiłosiernie ,padł tylny most,busiarz przywiózł mu z Polski tę część ,potem brat wrócił nim do kraju!Poldon to prosty jak cep samochód podobnie jak mój Mercedes,ja nie mam w nim nic elektroniki tylko moduł i nic więcej!Dzisiaj miałem dużo szczęścia,jutro jednak kupuję cewkę nową bo boję się o moduł!
[ Dodano: Sro Lip 08, 2009 22:56 ]
Dzisiaj cewkę szlag trafił ,Mercedes zepsuł mi się na drodze pierwszy raz od 14-tu lat ,dzisiaj zmarł mój tato nagle!