21 Lip 2010, 13:26
Problem wygląda tak. W Poldku znajomego przy maksymalnym skręcie kierownicą popiskiwał pasek pompki od wspomagania. Pasek naciągnęliśmy. Oczywiście piszczenie ustało, wszystko gra. O tym, że naciągnęliśmy pasek dowiedział się poprzedni właściciel samochodu, i polecił poluzować go z powrotem, gdyż rzekomo prawidłowy naciąg paska pompki, może spowodować uszkodzenie uszczelek i wyciek oleju. Teraz aktualny właściciel suszy głowę, żeby mu ten pasek poluzować. Wg. mnie to jakieś brednie, ale chcę się zapytać kogoś bardziej doświadczonego czy możliwa jest taka ewentualność. Więc pytam.