REKLAMA
5 września na torze Vallelunga pod Rzymem trener "MINI Drive", kierowca rajdowy i wyścigowy, Tomasz Sawicki zmierzy się z najlepszymi włoskimi kierowcami. Wyścig ten kończy tegoroczną edycję cyklu MINI Rush Hour.
"Szok, radość i wdzięczność. Start we Włoszech to dla mnie jak wczesny prezent urodzinowy. W życiu się nie spodziewałem, że może mnie spotkać coś takiego. Jestem pod dużym wrażeniem, że MINI wybrało właśnie mnie na swojego reprezentanta. Jestem dobrej myśli. Chociaż to moja jednorazowa przygoda, mam nadzieję, że pokażę się z jak najlepszej strony.", mówi Tomasz Sawicki.
Mimo, że w przeszłości kierowca był związany z rajdami, specyfika wyścigów torowych nie jest mu całkowicie obca. W ostatnim czasie doświadczenie zdobywał jako trener "MINI Drive". Ten cykl imprez, odbywający się na terenie całego kraju, ma za zadanie zademonstrowanie unikatowych właściwości jezdnych oraz niepowtarzalnego charakteru kultowych samochodów MINI.
Znajomość specyfiki samochodu będzie miała kluczowe znaczenie w trakcie zawodów. Auta z rodziny John Cooper Works zostały stworzone z myślą o dostarczaniu kierowcy jak największej radości z jazdy. Dodatkowo, dzięki zaprezentowanej w lipcu nowej gamie silników, auta w fantastyczny sposób łączą sportowe właściwości jezdne z niezwykłą, jak na swoje osiągi, oszczędnością paliwa.
MINI Rush Hour 2012 jest cyklem sześciu sportowych wyścigów, w którym MINI w swoim naturalnym środowisku może zademonstrować prawdziwą, gokartową radość z jazdy. Zwycięzca całego cyklu w nagrodę otrzyma wyjątkowe MINI John Cooper Works Coupe Special Edition.
POLECAMY MINI by PUMA - Dynamiczny styl jazdy i sportowa moda
źródło: BMW
