Kaczko napisał(a):Panowie, ja prosiłem o ocenę tych modeli a nie twierdzenia, że są za tanie. Mam znajomych, którzy kupili te auta za 30 tys. jeżdżą i nie narzekają. Panuje tutaj straszny stereotyp odnośnie cen bo co tanie to od razu badziew. Jeśli już wyszukam jakieś auto to pojadę z osobą, która ma pojęcie i bubla nie kupię. Chciałem tylko się dowiedzieć, czy zauważyliście w tych modelach coś co mogłoby świadczyć o wypadkowej historii lub budzić jakieś podejrzenia.
W sumie racja, że często auta są oceniane tylko po cenie, nie biorąc pod uwage innych czynników, ale z BMW E60/E61 jest jednak inna sytuacja. Skoro np z rocznika 2006 egzemplarze z takim samym silnikiem, przebiegiem(teoretycznie), podobnym wyposażeniem kosztują 30tyś.zł i 50tyś.zł, to powiedz mi jaki był by sens dawać 20tyś.zł więcej, za taki sam samochód? Po za tym, zwykły mechanik w takim BMW nie oceni Ci praktycznie nic, tylko serwis wchodzi w grę.
Dobra, a teraz do rzeczy, udało mi się co nieco ustalić w przypadku jednego z ogłoszeń, a dokładnie tego pierwszego
-Samochód w Maju 2013 sprowadzony z Włoch.
-W maju 2014 przegląd z zapisanym przebiegiem 193 497
-W Lipcu 2014 zmienił właściciela, teraz nasuwa się pytanie dlaczego osoba ta pozbywa się samochodu po 8 miesiącach i zrobieniu 5tyś.km? Może właściciel ma taki kaprys i lubi się bawić w świętego Mikołaja w marcu, sprzedając auto po niżej wartości rynkowej? No może tak właśnie jest, kto wie?(nie wspomniałem o tym, ze pierwszy właściciel w Polsce, też miał go tylko nieco ponad rok)
A teraz na serio, po zdjęciach to nie wiele można ocenić, ale rzut oka na to kiepskie zdjęcie wnętrza i nasuwa mi się stwierdzenie, czy ten samochód, aby nie ma przebiegu między 400tyś.km, a 500tyś.km?
Druga kwestia, to nie jestem pewny, czy aby nie zaliczył on jakiegoś dzwonu z przodu?
To tylko moje spostrzeżenia, nie widziałem tego samochodu na żywo, ale takie wnioski mi nasunęły po zdjęciach.
Na takie okazje tylko się nastawiają Polacy i nikt więcej 
