29 Gru 2015, 17:09
Czyli największą wadą A4 B5 jest możliwość awarii zawieszenia, które może paść raz na kilka lat?
Napisałem na początku, że potrzebuję auta dla młodej osoby, która nie potrzebuje jeździć codziennie do pracy czy szkoły ani robić tras 200kilometrowych kilka razy w miesiącu Nie mam też możliwości rozwinięcia prędkości do 130-140 na drogach w moim regionie. Potrzebuję po prostu w miarę fajnie wyglądające auto, którym będę mógł ruszyć normalnie i wygodnie do miasta czy zakupy. Nie zależy mi dlatego na tym, czy auto spala 7 czy 10 litrów. Nie patrzę na to czy za 4 lata sprzedam te auto za 3 czy 5 tys zł. Myślę, że za max 3-4 lata kupię sobie i tak coś innego. Co polecacie w takim razie do 6-7tys zł?
Co do poprzednich postów w temacie, znam parę osób, które kupowało audi a4, mercedesy w202 po 4 tysiące zł i normalnie je użytkowały (wiadomo, zdarzały się raz na kilka miesięcy jakieś naprawy ale to max 1500zł w roku) a Wy jak do tego podchodzicie? Czy jest to spowodowane tym że większość u nas patrzy na auta tak, że za kilka lat i tak będzie musiała je sprzedać, najlepiej za prawie taką samą cenę i dlatego zawsze odradza?